Tai Chi Chuan. Nie tylko medytacja

Ostatnia aktualizacja: 15.08.2015 19:00
Tai Chi kojarzy się z łagodną forma rekreacji, często nazywaną medytacją w ruchu. Ta sztuka walki ma jednak szersze spektrum działania.
W swojej podstawowej wersji Tai Chi Chuan powstało w Chinach około roku 1100 n.e. jako skuteczna sztuka walki. Jej twórca Chang San-Feng, taoista z klasztoru Wudang, zmodyfikował istniejące już wcześniej systemy samoobrony, wzorując się na walce żurawia z wężem
W swojej podstawowej wersji Tai Chi Chuan powstało w Chinach około roku 1100 n.e. jako skuteczna sztuka walki. Jej twórca Chang San-Feng, taoista z klasztoru Wudang, zmodyfikował istniejące już wcześniej systemy samoobrony, wzorując się na walce żurawia z wężem Foto: Glow Images/East News

Tai Chi jest chińską, wewnętrzną sztuką walki. Inaczej mówiąc, to wewnętrzny styl Kung Fu. Poza bojową częścią treningu, Tai Chi harmonizuje organizm, wycisza umysł, poprawia przepływ wewnętrznej energii, reguluje ciśnienie, wzmacnia stawy, poprawia pracę organów wewnętrznych.

O tajnikach tej sztuki wali porozmawiamy w najbliższym programie.

***

Na audycję "Co was kręci" zapraszamy w niedzielę (16.08) w godz. 16.00-17.00. Program poprowadzi Hanna Dołęgowska.

kul

Czytaj także

Surwiwal - nauka pewności siebie

Ostatnia aktualizacja: 26.07.2015 15:30
- Sztuka przetrwania polega przede wszystkim na umocnieniu poczucia własnej wartości. To pomoże utrzymać nas przy życiu w sytuacjach najbardziej dramatycznych - mówi Łukasz Tulej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Bigway - nowa jakość w skokach spadochronowych

Ostatnia aktualizacja: 09.08.2015 17:29
Bigway to jedna z dyscyplin skydivingu, polegająca na tworzeniu kolorowych kształtów na niebie przez jak największą liczę skoczków. Polacy chcą w niej pobić niezwykły rekord.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Slackline - adrenalina i dobra zabawa na linie

Ostatnia aktualizacja: 12.08.2015 07:45
Wystarczą taśma, dwa drzewa i już mamy zastrzyk adrenaliny. - Jeśli zdarzy się nieprzewidziany podmuch wiatru, taśma zaczyna drgać, wówczas trzeba opanować sytuację - mówił Paweł Jarosiewicz, slackliner.
rozwiń zwiń