Gdzie pojechać na snowboard?

Zima za pasem, sezon narciarski można uznać za otwarty. Sprawdziliśmy dla Was, jak wygląda sytuacja z snowparkami w Polsce.

Snowboard

Foto: Glow Images/East News

- Tych snowparków w Polsce zdecydowanie brakuje - mówi gość "Co Was Kręci" Michał Jelinek. - Często nawet, kiedy są już budowane, kiedy powstaną, później w trakcie sezonu brakuje opieki nad nimi. Taki snowpark co rano trzeba shape'ować, przygotowywać. To istotne zarówno dla kwestii bezpieczeństwa, jak i samej jakości, możliwości, jakie nam dane miejsce daje.
Często niestety dzieje się tak, że miasto bądź fundator danej miejscówki przejmuje się jej losem i stanem tylko do momentu postawienia, a potem umywa ręce. To sprawia, że obiekty szybko podupadają i stają się bezużyteczne. Nie znaczy to jednak wcale, że tak dzieje się wszędzie. Gdzie najlepiej pojechać chcąc rozpocząć swoją przygodę z deską?
- Dobre snowparki, o których wiem, że można je polecić to park w Białce, na Gubałówce, park Witówski - wylicza Jelinek. - Są one utrzymywane, jakoś tam wyglądają. Niestety jest też masa snowparków, które popadają w ruinę.
W niektórych miejscach to sami narciarze muszą brać za łopaty, odśnieżać i dbać o to, by warunki do szaleństw były odpowiednie. Oby takich sytuacji było jak najmniej i udało się doprowadzić ten temat do porządku, bo szkoda by było, gdyby znów tysiące amatorów snowboardu zmuszonych było do wyjazdu chociażby za naszą południową granicę, żeby tam móc w komfortowych warunkach oddać się swojej pasji.
(ac)