- Bycie zakonnicą czy zakonnikiem to życiowe "pójście pod prąd" - mówiła siostra Małgorzata Krupecka. - Składamy śluby posłuszeństwa, choć kultura wokół nas przekonuje nas, że szczęście polega na robieniu tego, co chcemy. Podobnie jest ze ślubami ubóstwa czy czystości - dodała. Jej zdaniem jednak wolność absolutna, do której dąży większość ludzi poza klasztornymi murami, nie istnieje. A to, czy wolność poczujemy, zależy tylko od nas.
Siostra Małgorzata podkreślała także, że pobudek osób poświęcających swoje życie Bogu i znajdujących w tym szczęście wielu niewierzących po prostu nie zrozumie. - A sens naszego życia możemy tłumaczyć tylko w kontekście wiary - mówi gość Czwórki.
Całe społeczeństwa wychowywane są dziś w kulcie egoizmu, a przecież w życiu każdego z nas chodzi o to, by być dla innych
Urszulanka opowiedziała w Czwórce historię swojego powołania, i wytłumaczyła, czego boją się młode dziewczyny, które rezygnują z klasztornego życia. W Czwórce rozmawialiśmy także o tym, czy wysłanie córki do klasztoru dla rodziców rzeczywiście oznacza "utratę dziecka".
***
Tytuł audycji: Się mówi
Prowadzi: Piotr Firan
Goście: Małgorzata Krupecka (siostra zakonna, Zgromadzenie Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego)
Data emisji: 23.06.2015
Godzina emisji: 14.00
kd/mm