Rafał Królikowski: aktor powinien mieć w sobie tajemnicę

Ostatnia aktualizacja: 01.07.2012 07:00
Kiedyś był rasowym hippisem. Dziś jest znanym aktorem. Ewoluował, ale o swoim życiu prywatnym nie mówi często.
Audio
Rafał Królikowski
Rafał KrólikowskiFoto: PR

- Role aktora, o którego życiu prywatnym wszystko wiadomo, tracą na wiarygodności - twierdzi gość Czwórki.

Choć jeszcze kilka lat temu jego wizytówką była punktualność, ostatnio wszędzie się spóźnia. – Wydaje mi się, że i tak zdążę, a przy okazji mogę coś jeszcze załatwić – opowiada Rafał Królikowski w Czwórce. – To taki chyba trochę znak czasu. Trudno oprzeć się biegowi spraw, zwłaszcza, że żyjemy w dużym mieście i czasem trzeba wpakować się na "autostradę".

Nie ma go w plotkarskich magazynach, nie bryluje na parkietach. – Nie mam potrzeby opowiadania o sobie. A poza tym, być może jestem z takiej starej szkoły, według której aktor powinien być jak najmniej znany ze swoich prywatnych poglądów. To kwestia wiarygodności w późniejszych rolach – tłumaczy Królikowski. – Gdy oglądamy aktora, o którego prywatnym życiu wiemy wszystko, w zupełnie innej roli, od razu wkrada nam się takie przeświadczenie, że to, co widzimy, jest udawane. Dlatego aktor powinien mieć w sobie trochę tajemnicy i być znanym tylko z ról, które kreuje.

Królikowski ma jednak za sobą także okres… hippisostwa. – Bywało tak... to był czas długich dyskusji o życiu, literaturze i sztuce – wspomina aktor. – Najfajniejszy okres przeżyłem właśnie po liceum, gdy za pierwszym razem nie dostałem się do szkoły teatralnej.

Uciekając przed wojskiem najpierw wylądował w studium elektrycznym, a potem w Studium Kulturalno-Oświatowym o specjalizacji teatralnej w Kaliszu. To było pierwsze miejsce, w którym uwielbiał się uczyć. Spotkał fantastycznych nauczycieli i, jak sam twierdzi, wielu dziwaków i połamańców takich jak on sam. Miał kolegów satanistów, oazowców, szpanerów i żigolaków. – To był mój złoty wiek i w końcu wyrosłem z nieuka, którym byłem – mówi Królikowski w Czwórce. – Po latach uświadomiłem sobie, że na przestrzeni tego roku profesor od Teatralnej Analizy Tekstu Literackiego nauczył mnie myślenia, "uruchomił mnie". Poza tym wówczas organizowano w Kaliszu wspaniałe imprezy kulturalne i festiwale aktorskie.

/

Aktor, którego często można spotkać na widowni w stołecznych teatrach, mimo aury tajemniczości, którą stara się otaczać, słynie z dziwnych przygód i równie dziwnych adoratorek. Kiedyś grał w Teatrze Powszechnym z poharatanym nosem, bo... stanął w obronie chłopaka, który postawił się "bandzie karków" w warszawskim tramwaju. Innym razem musiał odpierać względy niezrównoważonej mitomanki, która chciała go zabrać w podróż do okoła świata i przekonywała, że odziedziczył majątek po jednym z pilotów LOT-u. A przy tym wszystkim twierdzi, że jest nudny, bo nie ma plejady kochanek i prowadzi zwykłe, szare życie.

O sprawy zwykłe i niezwykłe Rafała Królikowskiego zapytała w "Kontrkulturze " Magdalena Kasperowicz. Posłuchaj całej rozmowy ze znakomitym aktorem, bądź obejrzyj nagranie ze studia, klikając w ikonkę kamery.

(kd)



Czytaj także

Kuba Wesołowski: Teatr? To nie dla mnie

Ostatnia aktualizacja: 03.03.2012 16:50
Ze znanym aktorem młodego pokolenia Magdalena Kasperowicz rozmawiała między innymi o tym, czym jest kariera, sukces i spełnienie zawodowe.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Paweł Królikowski: Bywam w życiu szczęśliwy

Ostatnia aktualizacja: 24.03.2012 10:05
Aktor, który sporo dostał od życia. Twierdzi, że, aby być męskim, trzeba czasem być niemęskim. Paweł Królikowski gościł w czwórkowej "Kontrkulturze".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zbigniew Zamachowski: język Pilcha jest trudny do przyswojenia

Ostatnia aktualizacja: 02.04.2012 08:00
W warszawskim Teatrze Polonia premierę miało przedstawienie "Pod mocnym aniołem" według głośnej książki Jerzego Pilcha.
rozwiń zwiń