Warszawa w newsach i sztuce

Najświeższe informacje z tytułów prasowych dla swojej sztuki wykorzystała Basia Bańda w Miejscu Projektów Zachęty, w Warszawie.

Basia Bańda, Podpalił stajnię pełną koni w zemście za królika.

Foto: Zachęta/dzięki uprzejmości artystki

Swoją najnowszą wystawę Basia Bańda zatytułowała "Codzienne wiadomości - Warszawa". Artystka wymyśliła, że narysuje portret stolicy widzianej z oddalenia. Swoje śledztwo prowadziła z Zielonej Góry, a źródłem inspiracji i informacji uczyniła codzienną prasę.
- Przyznaję, że regularnie nie czytam gazet - mówi artystka. Jednak dla celów projektu stanęła na wysokości zadania. Basię Bańdę inspirowały same nagłówki, tytuły, które stały się dla niej esencja zdarzenia.
- Basia miała pomysł by obserwować wydarzenia warszawskie przez portal gazety, jej dodatku warszawskiego, który czytała codziennie przez miesiąc - Magda Kardasz, kuratorka wystawy. - Dlatego jest 31 prac na papierze, które pokazują jakieś wydarzenie, które artystka wybrała, często na podstawie sensacyjności tytułów - dodaje.
Po obserwacjach tytułów prasowych powstały kolaże, rysunki i elementy rzeźbiarskie. Artystka nie tworzy ilustracji do prasowych doniesień, swobodnie interpretuje to, co przeczytała.
-  Różne tytuły wybierałam, czasem proste jak "Ekologiczne osiedle". Zainspirowała mnie historia z otwarciem nowej knajpy, gdzie serwują świerszcze i robaki. Czasem wykorzystałam dosyć drastyczne newsy jak ten o wnuczce, która zabiła babcię młotkiem, albo podwójne morderstwo - opowiada artystka.
Wcześniej w podobny sposób artystka sportretowała Kraków. A jakie były reakcje publiczności na ekspozycję "Codzienne wiadomości - Warszawa" dowiesz się słuchając materiału Beaty Kwiatkowskiej z audycji "Kontrkultura".
Polskie Radio objęło wystawę swoim patronatem.

(pj)