TeChytrze. Między pieśnią ludową, rockiem i bluesem
Chociaż ich płyta "Chłopaki czekajta" ukazała się w 2017 r., zgodnie z tytułem musiała chwilę poczekać na swój czas. A to zadziałało na jej korzyść - pozostaje świeża, wciągająca, intrygująca.
Jacek SteinbrichFoto: Maciej Szajkowski/Czwórka
Tytuł |
TeChytrze. Między pieśnią ludową, rockiem i bluesem |
Prowadzący |
Szajkowski Maciej |
Opis |
Ich muzyka oscyluje Między pieśnią ludową, rockiem i bluesem, wyrasta z punk rocka, płynnie przechodzi w emocore i nie boi się cytować elementów korzennych. - Za to nazwa jest totalnie abstrakcyjna i prawdopodobnie oznacza wyłącznie "techytrze", nic więcej - mówił gość Czwórki. Ich krążek "Chłopaki czekajta" nagrany został metodą "na setkę", co oznacza, że wszystkie instrumenty rejestrowano jednocześnie, nie dzieląc ich na ślady. To daje surowe brzmienie. - Takie było nasze założenie, nagraliśmy ten krążek w dwa dni, w teatrze w podwarszawskim Otwocku. Efekt udowadnia dodatkowo, że nasza muzyka to underground - tłumaczył Jacek Steinbrich.
Jak powstawał krążek "Chłopaki czekajta" i czyje inspiracje składają się na ostateczny kształt muzyki "TeChytrze"? Czy demokracja sprawdza się w tak dużych zespołach muzycznych? Kogo jeszcze usłyszymy na krążku i gdzie będzie można usłyszeć TeChytrze na żywo w najbliższym czasie? O tym w nagraniu rozmowy ze studia Czwórki.
POSŁUCHAJ TAKŻE nagrania drugiej godziny audycji "Folk Off" >>>
***
Tytuł audycji: Folk Off
Goście: Jacek Steinbrich (gitarzysta i wokalista, założyciel TeChytrze)
Data emisji: 8.05.2019
Godzina emisji: 00:00
kd/ac
|
Playlista |
|
Tagi |
|