Gipsy Groove. Bałkański "konglomerat muzycznej energii i radości"

Ostatnia aktualizacja: 14.09.2022 17:39
- Wszyscy uwielbiamy muzykę, bo to uniwersalny język. Śpiewamy o miłości i nadziei, a dzięki naszym utworom chcemy dawać ludziom radość - podkreślali w Czwórce Bajram Kafu Kinolli, Granit Paçarada i Visar Kuci, artyści z grupy Gipsy Groove. 
Muzycy grupy Gipsy Groove
Muzycy grupy Gipsy GrooveFoto: Maciej Szajkowski/Czwórka

- Na tegorocznej Pannonica Festival ich występ był niespodzianką i zapamiętany został jako jeden z najbardziej energetycznych. Oprócz świetnej zabawy, lekkości formy, super kontaktu z publicznością, zaprezentowali głębokie i zaangażowane teksty, niosąc przesłanie pokoju i równości - zapowiadał gospodarz audycji Maciej Szajkowski. 

Grupa powstała w 2010 roku, muzycy wykonują bałkański folk, wzbogacony o takie gatunki jak jazz, reggae, funk, ska, drum and bass. Zespół określa sam siebie "konglomeratem muzyki, aktywizmu i radości". - Muzyka jest uniwersalnym językiem, którym porozumiewać się mogą ludzie na całym świecie, bez słów, więc po prostu ją gramy. Jako zespół jesteśmy z Kosowa, ale na co dzień wszyscy żyjemy w różnych krajach położonych na Bałkanach, także m.in. Macedonii i Serbii - podkreślał wokalista grupy Bajram Kafu Kinolli.

Grupa Gipsy Groove ma na koncie dwa albumy długogrające i wiele singli, a część z nich prezentowali na scenie beskidzkiego festiwalu, nagrania formacji wybrzmiały także premierowo na antenie Czwórki. W Polsce zagościli po raz pierwszy. - Jesteśmy zachwyceni ludźmi, publicznością, czujemy się tu doskonale - mówili w Czwórce i jak podkreślali, podoba im się tu "bardziej niż w Szwajcarii". 

Posłuchaj
60:15 2022_09_14 00_00_03_PR4_Folk_Off.mp3 Artyści grupy Gipsy Groove opowiadają o swojej twórczości i muzycznych planach (Folk Off/Czwórka)

Czytaj także:

Członkowie zespołu podkreślają, że pochodzą z różnych grup etnicznych i wnoszą do swoich występów różnorodność kulturową oraz zaangażowanie na rzecz praw człowieka i pokoju. - Kosowo jest niezwykle zróżnicowane kulturowo, a populację stanowią głównie młodzi ludzie, dlatego jest wiele festiwali, na których wykonuje się przeróżne rodzaje muzyki - podkreślali goście Czwórki. - Jest też kilka grup, grających world music, a słuchacze są otwarci na ten kierunek - tłumaczyli. 

Źr. Gipsy Groove - Balkan Mani

- Przede wszystkim chcemy tworzyć muzykę, która mówi o miłości i nadziei, bo na świecie i w naszej codzienności dość jest złych i smutnych rzeczy. Chcemy, by dzięki naszej twórczości ludzie po prostu cieszyli się i tańczyli - podkreślali goście Czwórki. Jak zapowiadali, nowego krążka, lub przynajmniej nowych singli, słuchacze spodziewać się mogą już w przyszłym roku. 

***

Tytuł audycji: Folk Off

Prowadzi: Maciej Szajkowski

Goście: Bajram Kafu Kinolli (wokalista), Granit Paçarada (perkusista), Visar Kuci (basista, gitarzysta)

Data emisji: 14.09.2022

Godzina emisji: 00.06

kd

Czytaj także

Sára Tímár, Ferenc Sebő - ich historia muzyki nad Dunajem

Ostatnia aktualizacja: 07.06.2017 10:00
Ferenc Sebő jest założycielem zespołu, w którym karierę rozpoczynała Márta Sebestyén oraz Péter Éri - obecnie członkowie znanego Muzsikas Folk Ensemble. Razem z wokalistką Sárą Tímár opowiadał w Czwórce o historii węgierskiej muzyki i własnej drodze do jej odkrywania.
rozwiń zwiń