Służby ratownicze i policja, apelują o informowanie ich o wszystkich zagrożeniach i wypadkach szczególnie w czasie wakacji. Jeśli mamy słabą pamięć do numerów lub w stresie nie jesteśmy pewni, gdzie dodzwonimy się wybierając 997, 998 lub 999 zawsze pomocnym okaże się numer 112. To tu możemy zgłosić wszelkie niepokojące nas wydarzenia, wypadki lub prośbę o pomoc.
Jak radzą specjaliści, jeśli mamy wybór – lepiej dzwonić bezpośrednio na numer zaczynający się od dwóch dziewiątek. Wtedy bezpośrednio łączymy się ze służbami, których wsparcia potrzebujemy. Wprowadzany od siedmiu lat alarmowy system powiadamiania i numer 112 nadal pozostawiają wiele do życzenia. Choć wybieranie tego numeru "weszło nam w krew" w wielu przypadkach zanim zostanie powiadomiona odpowiednia służba mijają cenne minuty, bo wciąż nie działają Centra Powiadamiania Ratunkowego. I tak dzwoniąc z telefonu stacjonarnego przeważnie dodzwaniamy się do straży pożarnej, a z komórki – do policji.
Dla własnego i kogoś bezpieczeństwa pamiętajmy zatem:
997 – Policja
998 – Straż pożarna
999 – Pogotowie ratunkowe
Dodatkowo, warto wpisać sobie w telefonie dwa numery, które są pomocne nad wodą i w górach:
Ratownicy wodni – 601 100 100
Ratownicy górscy – 601 100 300
Pamiętajmy też o tym, że zgłaszając zdarzenie powinniśmy się przedstawić, powiedzieć gdzie się znajdujemy, a także spokojnie i rzeczowo opisać sytuację, której byliśmy świadkiem.
Niestety wciąż według statystyk ponad połowa połączeń ze strażą i policją, nie jest prośbą o interwencję, a jedynie żartem. Zachowujmy więc zdrowy rozsądek i wzywajmy pomoc, tylko kiedy jest to niezbędne.
Oby zdarzało Wam się to jak najrzadziej!
KaW