W 1998 roku znana pisarka Eve Ensler zapoczątkowała światowy ruch znany dzisiaj jako V-day. W ten sposób autorka "Monologów waginy" postanowiła solidaryzować się z kobietami, które doświadczyły przemocy. Do manifestacji, która na świecie odbywa się pod nazwą "Powstanie Ofiar Gwałtu – One Billion Rising” włączyli się ludzie z prawie 200 państw. W tej grupie znalazła się również Polska, a Beata Kwiatkowska przyglądała się flash mobowi, który 14 lutego odbył się na Dworcu Centralnym w Warszawie.
- "One Billion Rising” zaadaptowane na polskie warunki jako "Nazywam się Miliard" to ogólnoświatowa akcja, której uczestnicy, czyli my, tańczą przeciwko przemocy wobec kobiet. Chcemy pokazać, że jesteśmy silne, bo jesteśmy razem - deklarują organizatorki wydarzenia.
A towarzyszący im panowie dodają: - Będziemy tańczyć dla naszych mam, kuzynek i babć. Bo chcemy, żeby były traktowane na równi z nami. na każdej płaszczyźnie, a zwłasza ekonomicznej. Poza tym są Walentynki. Chcieliśmy ten dzień spędzić z naszymi dziewczynami.
W Polsce do akcji przyłączyli się mieszkańcy 22 miast, m.in. Białegostoku, Katowic, Konina, Wrocławia i Łodzi.
Inicjatywę wsparły także znane Polki: Sylwia Chutnik, Olga Frycz, Agnieszka Glińska , Kayah, Kora Jackowska, Marta Kuligowska, Hanna Lis, Magdalena Łazarkiewicz, Agata Młynarska, Agnieszka Pilaszewska, Anna Popek, Katarzyna Rybok, Hanna Samson, Maria Seweryn, Magdalena Środa, Dorota Warakomska, Dorota Wellman.
Posłuchaj relacji Beaty Kwiatkowskiej, która z mikrofonem towarzyszyła tańczącym na Dworcu Centralnym. Nagranie znajduje się w pliku dźwiękowym dołączonym do artykułu .
kul