- W XVI wieku Wan Hu do dużego drewnianego fotela przymocował dwa latawce. U dołu siedziska zamocował 47 pocisków, bo proch był już wówczas doskonale w jego kraju znany. Pociski należało niemalże równocześnie odpalić. Udało się, nastąpił ogromny wybuch, po którym nie odnaleziono już jednak ani Wan Hu, ani jego tronu - opowiadał Jerzy Lemański z Muzeum Techniki. - Dziś wielu Chińczyków jest przekonanych, że eksperyment się powiódł, a Hu poleciał w kosmos, i po prostu stamtąd nie wrócił.
A jakie prawa fizyki zadziałały w tym przypadku, że lot Wan Hu nie miał szans powodzenia? O tym także mówił ekspert Czwórki.
***
Tytuł audycji: "Stacja Nauka"
Prowadzi: Patryk Kuniszewicz
Materiał: Mateusz Kulik
Data emisji: 7.10.2016
Godzina emisji: 12.20
kd/kul