Polska ogłosiła, że rezygnuje z ropy, gazu i węgla z tego kraju. Jak podkreślał dr Szymon Kardaś z Ośrodka Studiów Wschodnich, do tej decyzji musieliśmy się przygotowywać, a w kwestii gazu sytuacja jest dziś "jasna i klarowna". - W tym roku kończy się kontrakt PGNiG z Gazpromem i mamy informację, że nie będzie on przedłużony - mówił ekspert. - W przypadku węgla zaś chodzi o import na poziomie 7-8 mln ton rocznie - wyliczał gość Czwórki.
Jak zaznaczył gospodarz audycji Piotr Firan, w ubiegłym roku tona węgla rosyjskiego kosztowała ok 800 pln, w tym roku cena wzrosła do niemal 2 tys. pln, co może powodować społeczne obawy o wzrost kosztów dla "przeciętnego Kowalskiego" i polskich gospodarstw domowych. Zdaniem dra Szymona Kardasia jednak, co do kosztów tej operacji "będziemy dopiero poznawać szczegóły". - Mamy do czynienia z krajem, który wypowiedział wojnę naszemu sąsiadowi, więc te okoliczności polityczne też trzeba brać pod uwagę - opowiadał gość Czwórki.
Jak tłumaczył, wciąż w niektórych krajach UE sytuacja jest inna niż w Polsce. - Niemcy są indywidualnie największym odbiorcą rosyjskiego gazu w Europie. Szef koncernu EON powiedział, że rezygnacja z rosyjskiego gazu pociągałaby olbrzymie konsekwencje dla niemieckiego przemysłu i tamtejszej gospodarki - mówił dr Szymon Kardaś.
15:19 czwórka rosja gazprom 30 marzec 2022 15_18_38.mp3 Dr Szymon Kardaś o polityce sankcyjnej wobec Rosji i przyszłości energetycznej Europy (Czat Czwórki)
Jak wyliczał, sankcje dla Rosji blokują też m.in. Węgry. - Tamtejszy rząd i firmy podpisały nowe umowy długoterminowe na dostawy gazu z Rosji. Dodatkowo będą one realizowane szlakami alternatywnymi niż ten, który biegnie przez Ukrainę - mówił gość Czwórki. - To postulat, na którym zależało Rosjanom i Budapeszt się na niego zgodził. Węgry również są znaczącym importerem rosyjskiej ropy i niewątpliwie są zainteresowane zacieśnianiem współpracy energetycznej z Rosją. Pamiętajmy też o Francuzach: tamtejszy koncern TotalEnergies zapowiedział, że zrezygnuje z zakupu rosyjskiej ropy, ale wciąż współpracuje z firmą Novatek, to drugi po Gazpromie producent gazu w Rosji - wyliczał ekspert. - Mam wątpliwości, czy dojdzie do tak głębokiego przewartościowania sposobu myślenia u niektórych naszych zachodnich partnerów, że wytrwają w postanowieniu dywersyfikacyjnym, historia pokazuje, że różnie z tym bywało. Jeśli zaczniemy patrzeć na szczegóły, chętnych na rosyjskie surowce, czyli przeciwników niektórych sankcji, jest sporo.
Sprawdź także:
Transport węgla czy ropy z Rosji jest utrudniony, ale - jak mówił gospodarz audycji - korzystane dla Rosji mogłoby być, gdyby opłaty za te surowce odbywały się w rublach. - Miałoby to na celu wzmocnienie kursu rosyjskiej waluty - tłumaczył dr Szymon Kardaś. - Ten pomysł Rosjan spotkał się jednak wśród kontrahentów Gazpromu z ostrym sprzeciwem, bo w umowach uwzględnia się dolary i euro. Kreml więc powoli wycofuje się pomysłu rubli i jak się okazuje, była to wyłącznie idea, która miała na celu postraszenie Europejczyków - mówił gość Czwórki.
***
Tytuł audycji: Czat Czwórki
Prowadzi: Piotr Firan
Gość: dr Szymon Kardaś (Ośrodka Studiów Wschodnich)
Data emisji: 30.03.2022
Godzina emisji: 15.22
kd