Kamera na ulicy już cię nie rozpozna. Będą nowe przepisy
- Nowe unijne przepisy wprowadzają sporo nowych rozwiązań dotyczących aut. Najważniejsze wśród nich to: system ostrzegania i zapobiegania potrąceniom i wypadkom czołowym, automatyczny system kontroli prędkości, awaryjny sygnał stopu, wykrywanie obiektów przy cofaniu, rejestrator danych na temat zdarzeń - wymienia Tomasz Budzik z autokult.pl. - Wszystkie te urządzenia są przewidziane do montażu w samochodach ze względów bezpieczeństwa, a sam rejestrator danych potocznie nazywany jest "czarną skrzynką" - dodaje.
09:04 czwórka top 27.05.2021.mp3 "Czarne skrzynki" w autach - krok w stronę bezpieczeństwa, ale budzący kontrowersje (TOP - Trochę Optymizmu Popołudniem/Czwórka)
Dziś jeszcze nie wiemy wszystkiego na temat tych przepisów. W rozporządzeniu unijnym można wyczytać, że w "czarnej skrzynce" będą rejestrowane dane dotyczące prędkości pojazdu, hamowania, pozycji auta, nachylenia pojazdu na drodze, szybkości uruchomienia wszystkich systemów bezpieczeństwa dostępnych na pokładzie. - To ma pozwolić w przyszłości poznać mechanizmy prowadzące do powstawania wypadków drogowych - mówi ekspert. - Co ważne, wg dzisiejszych zapisów UE nie wszyscy będą mieli dostęp do tych danych, to będą bardzo wyspecjalizowane instytucje, a same dane mają być anonimizowane przy przekazywaniu ich trzeciej stronie - dodaje.
Czytaj także:
Toczy się dyskusja, kim może być ta "trzecia strona", kto powinien mieć dostęp do tych danych w przyszłości, jaki powinien być zakres wykorzystania tych danych. Z punktu widzenia kierowców najlepiej by było, gdyby upoważnionych do dostępu było jak najmniej. Ograniczyłoby to niebezpieczeństwo, że dane trafią w niepowołane ręce lub zostaną wykradzione przez hakerów.
Samochody elektryczne - przyszłość motoryzacji?
Czytaj także:
Od maja 2022 roku w nowych samochodach ma się znaleźć urządzenie ostrzegające kierowców przed zmęczeniem czy dekoncentracją. - To szczytne założenie - ocenia Tomasz Budzik. - Niektórzy uważają, że na drogach Unii Europejskiej co piąty wypadek u podstaw ma brak koncentracji lub zmęczenie kierowcy - dodaje. - Niestety czasem może zdarzyć się tak, że proponowane systemy zareagują za szybko, albo za wolno.
Tomasz Budzik podkreśla, że kierowcy podchodzą do nowych rozwiązań nieufnie, boja się utraty prywatności, anonimowości, w samochodzie dochodzi obawa przed atakami hakerów. Zwraca też uwagę, że dziś w tych rejestratorach stosowane są dwie technologie. - Pierwszy z nich to system analizujący ruchy kierownicą, użycie pedałów, tor jazdy czy prędkość. Drugi, teraz testowany i wprowadzany, opiera się na kamerach, które obserwują twarz i gałki oczne kierowcy i alarmują, gdy oczy zaczynają się przymykać - opisuje ekspert.
Parkingi podziemne - świetna, choć unikana, alternatywa
W starzejącym się społeczeństwie europejskim, gdzie ludzie są zapracowani, a auta to często narzędzia ich pracy, wprowadzone przepisy wydają się słuszne i potrzebne. Wszystko zależy od tego, czy będą skuteczne. Dziś kierowcy często bagatelizują swoje zmęczenie, a to istotny problem. Drugim wyzwaniem w tym kontekście jest zabezpieczenie danych kierujących.
***
Tytuł audycji: TOP - Trochę Optymizmu Popołudniem
Prowadzi: Kuba Marcinowcz
Materiał przygotował: Mateusz Kulik
Data emisji: 27.05.2021
Godzina emisji:
pj
