- 8 listopada ukazał się debiutancki album Kathii "Przestrzeń".
- To płyta pełna emocji, bardzo kobieca, ale artystka liczy, że każdy znajdzie w niej swoją prawdę.
- Płyta powstawała trzy lata w domowym studiu Kathii. Artystka odpowiada za teksty, muzykę i produkcję.
- Artystka zdradza, że pisze pracę licencjacką na temat kobiet w branży muzycznej.
- Czeka też na koncertowe spotkania, podczas których czuje energię i ogień.
"Przestrzeń" to w pełni autorski album, zarówno pod względem produkcyjnym, jak i tekstowym. Artystka łączy na nim elektronikę z akustycznymi brzmieniami, które podbijają jego organiczny ton. Charakterystyczne dla Kathii przestrzenne, harmoniczne wokale, pozwalają poddać się wrażeniu obcowania z czymś niedotykalnym, niemal mistycznym. Pełna bezkompromisowej prawdy warstwa liryczna jest, obok muzyki, czynnikiem, który pozwala zatopić się w opowieściach artystki.
Kathia i "Przestrzeń" - album pełen emocji
Kathia odwiedziła studio Czwórki dwa dni po premierze "Przestrzeni". Damian Sikorski podkreślił, że to album, w którym słychać ciężką pracę. - Ja nie robiłam tego albumu codziennie przez trzy lata. Te piosenki tak skapywały sobie - przyznaje artystka. - Jestem autorką wszystkiego, co jest na tej płycie, od tekstów przez muzykę, po produkcję. To była ciężka praca i dużo wyrzeczeń, ale przyjemne te lata były.
Na "Przestrzeni" jest płacz, sensualność, gorycz, pożądanie, strach. - Dużo jest smutku na tej płycie, bo w pewnym momencie było go dużo w moim życiu - zdradza Kathia. - Usłyszałam opinię, że ta płyta jest bardzo kobieca, ale ona jest też dla mężczyzn. Ona ma w sobie pierwiastek kobiecości, ale przede wszystkim jest o emocjach. To są historie z mojego życia, to są moje najczulsze struny, nazywam to zapisem mojej głowy z tych trzech lat.
53:04 2023_11_10 21_02_28_PR4_Bedzie_glosno.mp3 Kathia opowiada o płycie "Przestrzeń" (Będzie głośno/Czwórka)
Kathia - kamfora/KATHIA
"Przestrzeń" tekstowo i muzycznie
Muzycznie odnajdziemy tu akustyczne struny, ale też elektronikę. - Włączyłam tę elektronikę w Kathię - mówi gość Damiana Sikorskiego. - Zaczynałam produkować od elektroniki. To nie są transowe mocne techniawy, a elektronika w miękkim znaczeniu.
Teksty Kathii są niezwykle intymne, ich pisanie było dla artystki formą wyrzucenia z siebie emocji. Przyznaje, że gdy pisze nie myśli o słuchaczu, a dopiero, gdy wydaje piosenkę marzy, by do kogoś trafiła, żeby jej prawda okazała się czyjąś prawdą. - To jest moje pragnienie, żeby ludzie otwierając "Przestrzeń" stwierdzili: "to jest o mnie", że to nie jest tylko o dziewczynie, która śpiewa - podkreśla.
Czytaj także:
Dziś Kathia zamknęła "Przestrzeń", zamknęła pewien rozdział życia. - Tytuł tego albumu brzmi "Przestrzeń", bo właśnie tego nie miałam, gdy go produkowałam. Teraz już jestem radosna i wolna - zdradza.
Album powstawał przez ostatnie trzy lata w małym domowym studiu Kathii, w jej prywatnej przestrzeni. W procesie twórczym wspierał ją brat Wojciech Półroczniak, który jest także gitarzystą w zespole Kathii. - Mam to szczęście, że mam domowe studyjko, które jest obok mojego pokoju, ale pierwsze piosenki "Spokój", "Fala", "TIMOTHEE CHALAMET" powstały w moim starym pokoju przy świszczącym laptopie - opowiada. - Najważniejsze jednak w nich są prawda i emocje.
Kathia - TIMOTHEE CHALAMET/KATHIA
Kobiety w branży muzycznej
Kathia jest ambasadorką projektu Equal. - Chodzi w nim o kobiety, uwidacznianie nas, o równość muzyczną - podkreśla. - To wiąże się też z tematem mojej pracy licencjackiej na kulturoznawstwie na temat roli kobiet w branży muzycznej. Pracy jeszcze nie skończyłam, ale jej elementem będą też badania. Będę miała okazję zapytać moje koleżanki w branży o ich odczucia i doświadczenia. Chcę skupić się też na aspekcie psychologicznym, jak my czujemy się w branży muzycznej.
Jeszcze przed wydaniem płyty Kathia zagrała kilka koncertów, przed nią kolejne. - Kocham koncertować. Na koncertach czuję się jak ryba w wodzie - czuję większą ekspresję i ogień w tym wszystkim - zdradza gość Czwórki. - Na płycie jestem bardziej smutna, sensualna. Na koncertach mocna, dzika - dodaje.
Kathia ma nadzieję, że przyszły rok przyniesie jej spokój i przestrzeń. Zdradza jednak, że ma już materiał na kolejny album, który również chce nagrać w domowym studiu.
Czytaj także:
***
Tytuł audycji: Będzie głośno!
Prowadzi: Damian Sikorski
Gość: Kathia
Data emisji: 10.11.2023
Godzina emisji: 21.09
pj/mo