Zima stulecia. Jak Polska Ludowa zamieniła się w Polskę lodową?

Ostatnia aktualizacja: 31.01.2021 10:00
Zaatakowała tuż przed sylwestrem i nie oszczędziła nikogo. - Po głównych ulicach Warszawy jeździli narciarze, a śnieg sparaliżował cały kraj nie na kilka dni, tylko na dwa miesiące - opowiada dziennikarz Wojciech Przylipiak.
Zima stulecia na Wierzbnie w Warszawie
Zima stulecia na Wierzbnie w WarszawieFoto: Narodowe Archiwum Cyfrowe/NAC.pl

Wyjątkowo mroźne zimy zdarzały się w Polsce już wcześniej, w latach 20. i 60. Ta z lat 70. nie była jednak tylko zimno, ale wyjątkowo śnieżna Wojciech Przylipiak

"Biała apokalipsa"

Zima stulecia rozpoczęła się 31 stycznia 1978 i trwała dwa miesiące. Najpierw gwałtowne śnieżyce, zamiecie i ostry mróz pojawiły się na północy, a potem przesunęły się w głąb kraju. - W niektórych miejscach temperatura spadła do minus 30 stopni, ale ta zima nie była aż tak bardzo mroźna, ale przede wszystkim śnieżna - wspomina gość Czwórki. - Zaspy dochodziły do kilku metrów, a w niektórych miejscach były wyższe niż pociągi. Samochody zasypało po dach, że trudno było rozpoznać markę. Mówiło się wtedy o "białej apokalipsie" i nie było w tym przesady.

Posłuchaj
13:20 CZWORKA Klucz kulturowy - zima stulecia 30.01.2021.mp3 Jak wyglądała zima stulecia? (Klucz kulturowy/Czwórka)

 

Z powodu paraliżu na kolei były problemy z dostawą węgla. Ludzie nie mieli czym ogrzewać mieszkań, do tego pękały kaloryfery i zalewało domy Wojciech Przylipiak

Helikoptery ewakuowały ludzi z pociągów

W większości miast nie działała komunikacja miejska. Przemieszczanie pomiędzy miejscowościami było bardzo utrudnione. Autobusy jeździły w wykopanych w śniegu tunelach. Odwołano około 800 pociągów lokalnych i podmiejskich. Mróz powodował, że pękały szyny, a zwrotnice zamarzały. - Składy zatrzymywały się w zaspach. Mój tata jechał wtedy ze Słupska do Gdańska. Trasa, którą zwykle przemierzał przez dwie godziny, zajęła mu wtedy sześć godzin - opowiada dziennikarz. - Kilka takich sytuacji miało dramatyczny przebieg, kiedy to uwięzionych w pociągach ludzi ewakuowano helikopterami.

Posłuchaj także:

W trakcie zimy stulecia Polska Ludowa zamieniła się w Polskę lodową. I przyniosła wyż demograficzny, bo bo 9 miesiącach od jej ataku urodziło się wyjątkowo dużo dzieci Wojciech Przylipiak

Czołgami w zaspy i lód

Do walki z żywiołem zaangażowani byli wszyscy Polacy. - Cały naród został postawiony przy łopatach. a ludziom pomagało wojsko, które czołgami rozłamywało lód i rozgarniało śnieg na ulicach - wspomina rozmówca Justyny Majchrzak. 


Zima Stulecia na Wierzbnie w Warszawie Zima Stulecia na Wierzbnie w Warszawie

Mimo trudnych warunków Polacy nie tracili poczucia humoru. "Co się dzieje przy temperaturze minus 10 stopni? To jest temperatura zamarzania socjalizmu" - tak brzmiał jeden z najpopularniejszych wówczas żartów. Z resztą było w nim ziarenko prawdy, bo są tacy, którzy do dziś twierdzą, że zima stulecia była pierwszym ostrzeżeniem dla ówczesnego reżimu, ciosem w plecy, którego nikt się nie spodziewał.  

***

Tytuł audycji: Klucz Kulturowy

Prowadzi: Justyna Majchrzak

Gość: Wojciech Przylipiak (dziennikarz, kolekcjoner, autor książki "Czas wolny w PRL")

Data emisji: 30.01.2021

Godzina emisji: 15.05

kul

Czytaj także

Karnawał w dawnej Polsce. Czas na szukanie męża

Ostatnia aktualizacja: 29.12.2018 18:00
- Dziś o karnawale myślimy w kategoriach balu i zabawy, dla naszych przodków to był czas wydania córek za mąż - opowiada Irena Domańska-Kubiak, autorka książki "Zakątek pamięci. Życie w XIX-wiecznych dworkach kresowych".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Bieszczadzkie morze. Jaka jest historia Soliny?

Ostatnia aktualizacja: 22.11.2020 13:00
Eksperyment hydrologiczny, o którym niektórzy mówią "Batman wśród jezior". - Jezioro nad Soliną powstało latach 60. XX wieku i jest jednym z największych sztucznie utworzonych zbiorników wodnych w Polsce - mówi Maciej Kozłowski, współautor książki "Zanim wyjedziesz w Bieszczady. Przystanek jezioro". 
rozwiń zwiń