Zespół Dragon - historia polskiego thrash metalu [WIDEO]

40 lat temu w Katowicach powstał zespół Dragon. W tym roku legenda thrash metalu ma szansę otrzymać pierwszego Fryderyka za album "Unde Malum". - To nasz drugi album nagrany w nowym składzie. Traktowaliśmy go jako test, czy droga, którą obraliśmy, jest właściwa. Nominacja potwierdziła słuszność naszego wyboru - mówią członkowie zespołu. 

Kamil Jasieński i zespół Dragon w Czwórce.

Foto: Czwórka/Kamil Jasieński

• Zespół Dragon to legenda polskiego thrash metalu. 
• W tym roku świętuje 40-lecie działalności scenicznej i 35-lecie wydania debiutanckiej płyty.
• Kiedy zaczynaliśmy grać thrash, nikt w Polsce nie wiedział, jak to się robi - wspominają muzycy.
• Za swój najnowszy album "Unde Malum" Dragon otrzymał nominację do nagrody Fryderyk w kategorii muzyki metalowej.

Zespół założyli Jarosław Gronowski, Krzysztof Nowak i Marek Wojcieski. Pierwszy "poważny" koncert zagrali podczas pierwszej odsłony festiwalu Metalmania, który odbył się w 1986 roku w katowickim "Spodku". Trzy lata później zadebiutowali płytą "Horda Goga". 

"Horda Goga" - definicja thrashu

- Trzy pierwsze płyty nagrywaliśmy na żywo, "na setkę". Partie gitary, perkusji i basu były bazą, na którą nakładaliśmy ozdobniki, na przykład w postaci solówek - wspomina Jarosław Gronowski. - "Horda Goga" to był czysty thrash z nieżyjącym już Marek Wojcieskim na wokalu, który wiedział, jak pięknie to śpiewać. Niestety realizatorzy ze studia nagrań nie potraktowali nas poważnie, co przełożyło się na brzmienie płyty.

Polski metal doceniony w świecie

W latach 80. niewiele osób w Polsce wiedziało, jak robić taką muzykę i jak powinna ona brzmieć. Za to zagraniczni wydawcy szybko docenili twórczość polskich zespołów metalowych. Drugi i trzeci album Dragona - "Fallen Angel" i "Scream Of Death" - wydała angielska wytwórnia Music For Nation, będąca częścią światowego koncernu Under One Flag. 

"Muzyki uczyliśmy się z radia"

- W PRL-u nie było czegoś takiego jak rynek muzyczny. Oczywiście były gwiazdy polskiej estrady i były festiwale w Opolu i w Sopocie, ale dostęp do światowych nowości i nowych brzmień był zerowy. Chyba, że ktoś słuchał audycji Marka Gaszyńskiego, Wojciecha Manna i Piotra Kaczkowskiego - dodaje Krzysztof "Fazee" Oset. - Myśmy to nagrywali na kasety magnetofonowe albo na szpulę, a potem wzajemnie sobie to przegrywaliśmy. 

Posłuchaj

14:53 CZWÓRKA - Pierwsze slysze 06.03.2024.mp3 Dragon - historia polskiego thrash metalu (Pierwsze słyszę/Czwórka)

Powrót po latach

W 2000 roku zespół rozwiązał się, by po sześciu latach powrócić - już w nowym składzie. - Wracaliśmy z założeniem, żeby nie grać starych kotletów i koncertów ze starym repertuarem. Chcieliśmy stworzyć nowy materiał i wydać nową płytę - opowiada Jarosław Gronowski. - Nagraliśmy album "Arcydzieło zagłady", który w pewnym sensie był naszym ponownym debiutem.

Zespół Dragon w składzie: Krzysztof "Fazee" Oset i Jarosław "Gronos" Gronowski.

"Unde Malum" z szansą na Fryderyka

W tym roku Dragon ma szansę otrzymać najważniejszą nagrodę polskiego przemysłu muzycznego - Fryderyka - w kategorii Metal. Muzycy zostali nominowani za płytę "Unde Malum", która ukazała się w 2023 roku.

- Nie gramy muzyki dla nagród, ale oczywiście to dla nas wyróżnienie. Zwłaszcza w czasach, kiedy metal gra się w małych klubach, a nie na dużych halach, jak to było kiedyś - opowiadają goście Czwórki. - Dziś naszym największym sukcesem jest to, że mamy grono fanów, z którymi spotykamy się na koncertach. I takie momenty celebrujemy. 

Sprawdź też:

• Johnny Blade i Biesiad Strong: polski wrestling jest tutejszy i głośny
• Czemu nie warto zostać influencerem? Janek Strojny ostrzega przed konsekwencjami

Zespół Dragon - pionierzy thrashu w Polsce [wywiad] CZWÓRKA/Czwórka

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Kamil Jasieński

Goście: Krzysztof "Fazee" Oset i Jarosław "Gronos" Gronowski (zespół Dragon)

Data emisji: 06.03.2024 

Godzina emisji: 9.15

kul/wmkor