- Barto Katt to niezwykle barwny i oryginalny raper oraz utalentowany producent muzyczny, który zdobył uznanie zarówno wśród branży muzycznej, jak i krytyków.
- W tym roku artysta wydał trzy płyty: "Gear 3000" współtworzony z Kozą, "Something wrong" i "Sookie".
- Pierwsze bity artysta zaczął tworzyć jako 11-latek.
- O krążku "Something wrong" mówi, że jest to wydawnictwo dla muzycznych dziwaków.
Jak przyznaje gość Czwórki, "Something wrong" jest jednym z najdziwniejszych projektów w jego dyskografii. - To jest muzyka dla dziwaków - śmieje się Barto Katt. - Dla dziwaków muzycznych, do których ja też się zaliczam.
Muzyczni idole Barto Katta
Choć o Barto Kacie mówi się przede wszystkim jako o jednym z najciekawszych i najbardziej charakterystycznych raperów młodego pokolenia, to jego zainteresowanie muzyką rozpoczęło się od elektroniki. - Doskonale pamiętam moment, kiedy stałem przed telewizorem z zabawką i oglądałem teledysk do numeru "Blue (Da Ba Dee)". Ta melodia tak mi się wkręciła w głowę, że nie mogłem się od niej uwolnić. Potem muzykę zacząłem odkrywać dzięki grom komputerowym "Tony Hawk" i "FIFA". W "Tokyo Drift" usłyszałem DJ Shadowa i było po mnie - wspomina artysta.
56:44 2023_11_04 19_03_07_PR4_Departament_Tanca.mp3 O nowych płytach, cięciu sampli i inspiracjach muzycznych opowiada raper i producent Barto Katt (Departament tańca/Czwórka)
Produkowanie muzyki jest jak plac zabaw
Jako 11-latek Barto Katt zaczął tworzyć pierwsze dźwięki na telefonie, który jego brat przywiózł sobie z Anglii. Potem od mamy dostał pierwsze pady. - Nie znam teorii muzyki, nigdy się tego nie uczyłem - przyznaje rozmówca Uli Kaczyńskiej. - Edukowałem się w internecie, ale bardzo oszczędnie. Obejrzałem może dwa tutoriale poświęcone temu, jak tnie się sample, a do reszty dochodziłem sam, metodą prób i błędów. Uczenie się produkcji muzycznej było dla mnie jak plac zabaw - opowiada.
Barto Katt
Opowieści piłki tenisowej z wąsami
Album "Something wrong" to płyta producencka, na której znalazła się muzyka elektroniczna, bez warstwy wokalnej. Utwór, który otwiera krążek - "Impasse" - nawiązuje do "Flat Beat" francuskiego producenta Mr Oizo, a "Mugler Brassiere" wziął swoją nazwę od modelu biustonosza zaprojektowanego przez Thierry’ego Muglera. - Moim zdaniem utwory instrumentalne też mogą opowiadać historię i ja tak robię - przyznaje Barto Katt. - Pomagam sobie skitami: fragmentami dialogów czy filmów. To działa na wyobraźnię. Bohaterem "Something wrong" jest piłka tenisowa z wąsami, nosem i pestkami dyni jako oczami. Ona chodzi sobie, gada i jest głównym narratorem płyty.
Barto Katt — BROKEN NAILS |BUMP'12
Najnowszy krążek artysty - "Sookie" - to kolejny krok naprzód. Barto Katt nie tylko na nim rapuje, ale też jest autorem tekstów, muzyki, producentem, wydawcą.
Architekt dźwięków
- Interesuje mnie sound design. Architektura dźwięków, która jest zbiorem samodzielnie stworzonych tekstur. Produkcję muzyczną rozumiem natomiast jako proces wyrażania siebie w danym utworze - wyjaśnia artysta. - Sound design to foleye i kreacja kinowego świata. Bardzo to jest bliskie mojemu myśleniu o muzyce, bo swoje numery kręcę jak filmy.
Sprawdź też:
Barto Katt i rady dla młodych producentów
- Odradzam wszystkim młodym producentom korzystania z wiedzy dostępnej w sieci, oprócz kilku niezbędnych podstaw: co to jest sekwencer, jak ciąć sample i jak działa syntezator. Tutoriale to nic innego jak powielanie schematów innych twórców. Blokują wyobraźnię i ograniczają kreację - dodaje Barto Katt.
***
Tytuł audycji: Departament tańca
Prowadzi: Ula Kaczyńska
Gość: Barto Katt (producent muzyczny, raper, artysta sztuk wizualnych)
Data emisji: 04.11.2023
Godzina emisji: 19.05
kul