- Na Guziora przyjechałem specjalnie - mówi uczestnik imprezy. - Byłam tu rok temu, dziś gra tu mój przyjaciel - mówi fanka festiwalu. - Tu bardzo fajnie są rozstrzelone środowiska muzyczne. Jest dużo muzyki takiej dla koneserów, muzyki basowej, witch house'u, wave'u - dodaje inny.
- Line-up jest duży - staraliśmy się - zdradza Jutro, współorganizator imprezy. - Po raz kolejny zbliżyliśmy się do 50 artystów, co jest wręcz absurdem, jak na dwie sceny przez dwa dni . Nie żałujemy, zrobiliśmy to, co dyktowały nam serca. Dążymy do tego by było to wydarzenie naszych marzeń - dodaje.
Kosa podkreśla muzyczny eklektyzm Czeluści. Wskazuje na obecność na scenie rapu, muzyki hip-hopowej, około trapowej. - Jest tu dużo mocnych twarzy rapowych jak np. Żabson czy Guzior - mówi współorganizator. - Ale też sporo mniej popularnych artystów, którzy przyciągają swoich fanów - dodaje.
W Czwórkowym materiale artyści festiwalu mówią o wyjątkowej atmosferze imprezy. Zdradzają jakie mieli oczekiwania, a także obawy przed występami.
Festiwal odbywał się pod patronatem Czwórki.
***
Tytuł audycji: Pierwsze słyszę
Prowadzący: Kamil Jasieński
Materiał: Martyna Ogonek
Data emisji: 13.08.2018
Godzina emisji: 7.24
pj/ac