Dane w chmurze. Czy są bezpieczne?

Ostatnia aktualizacja: 11.03.2021 11:00
Coraz więcej z nas decyduje się na przechowywanie swoich danych w chmurze. Są to zdjęcia, dźwięki, dokumenty. Chmury rosną w siłę, a od marca 2020 roku stały się narzędziem w pracy uczniów, studentów, nauczycieli i wykładowców. 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock/Jirsak
whatsapp aplikacje interner smartfon.jpg
Komunikatory internetowe - co o nas wiedzą

Chmura internetowa to usługa, która polega na przechowywaniu danych, różnych plików przez użytkowników na oferowanych serwerach. Użytkownik takiego rozwiązania może w chmurze umieszczać swoje zdjęcia, filmy, dokumenty, programy. Ten rynek rozwija się coraz dynamicznej, a przejście na pracę i naukę zdalną bardzo mu sprzyja. 


Posłuchaj
03:49 czwórka pierwsze słyszę 11.03.2021 chmura.mp3 Bezpieczeństwo danych w chmurze (Pierwsze słyszę/Czwórka)

 
Eksperci coraz częściej poruszają kwestię europejskiego podejścia do przechowywania i ochrony danych. Większą wagę przykłada się do możliwości kontroli danych w różnych obszarach geograficznych. Z chmury korzystamy coraz częściej. Prognozuje się, że dostawcy tej usługi będą musieli nas informować o tym, jak dokładnie wygląda przechowywanie naszych plików. 

- W dużym stopniu taka sytuacja ma związek z naszym funkcjonowaniem w ostatnich miesiącach w świecie wirtualnym i przejściem na pracę i naukę zdalną - mówi Piotr Kaczmarek-Kurczak z Katedry Przedsiębiorczości i etyki biznesu Akademii Leona Koźmińskiego. - Uczniowie i nauczyciele zaczynają się przyzwyczajać do tego, że chmura jest jedną z metod dystrybucji różnego typu materiałów. Podobnie jest w szkolnictwie wyższym, które też musiało się przystosować - dodaje. 

Czytaj także:

Ilość danych związanych z nauką w sali chmur jeszcze dziś nie jest znacząca, ale warto na ten problem spojrzeć z perspektywy przyzwyczajeń, zauważa ekspert. - Uczniowie, studenci zaczęli korzystać z tej technologii w kontekście swej nauki i przyzwyczajają się do tego w środowisku pracy zespołowej i środowisku wykorzystania rozwiązań chmurowych - zauważa rozmówca Weronik Puszkar. - Będą mieli dużo mniejsze opory do używania tego typu rozwiązań w przyszłej pracy zawodowej - dodaje. 

cyfryzacja1200.jpg
Efekt pandemii - nieunikniona cyfryzacja

Energia dla chmury

W chmurze miejsca raczej nie zabraknie - mówimy tu o rozwiązaniach z zakresu fizyki kwantowej. - Elektronów można "upakować" ogromne ilości w takich krzemowych wafelkach.
To jest tylko kwestia skali - ile serwerów wybudujemy, ile pamięci skonstruujemy - wymienia specjalista i zauważa, że dużo większy problem jest z energią, niezbędną do chłodzenia serwerów. - Sieci energetyczne w różnych krajach, co widać np. w Teksasie, nie zawsze są najnowsze i problemy związane z zasilaniem stają się dużym kłopotem w różnych obszarach przemysłu - wyjaśnia. - Oczywiście wszystko jest zabezpieczone, bo serwery mają zasilania awaryjne, różnego typu dodatkowe zabezpieczenia, ale to kosztuje - podkreśla. 

Im droższa energia tym droższe składowanie danych w chmurze Piotr Kaczmarek-Kurczak

Z tego powodu niektóre z firm oferujących usługę chmury decydują się na pewne ograniczenia - informują o kasowaniu danych po pewnym czasie przechowywania. Według prognoz firmy badawczej IDC dostawcy chmury będą musieli zapewnić informacje o tym, jak wygląda przechowywanie danych i dostęp do nich. - Sama chmura już daje bezpieczeństwo, bo jest to system rozproszony, nasze dane dzielone są na kawałki i umieszczane na różnych serwerach - wyjaśnia specjalista. - Ciężko nielegalnie pozyskać każdą z tych części - dodaje.

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Kamil Jasieński

Materiał: Weronika Puszkar

Data emisji: 11.03.2021

Godzina emisji: 6.13

pj