Dla planety pożegnamy Facebooka? Jak ekologicznie korzystać z nowych technologii?

Ostatnia aktualizacja: 14.06.2023 10:11
Nieodłączona od prądu ładowarka, oglądanie śmiesznych filmików z kotkami, kopanie kryptowalut czy przechowywanie w skrzynce starych, niepotrzebnych już maili - wszystko to ma wpływ na nasz cyfrowy ślad węglowy. Okazuje się, że Polacy chętnie zdecydują się na zmiany nawyków, by pomagać planecie. 
Jak duży ślad węglowy zostawiamy korzystając z mediów społecznościowych?
Jak duży ślad węglowy zostawiamy korzystając z mediów społecznościowych?Foto: shutterstock.com/In Green

Szacuje się, że branża IT obecnie odpowiada za około 3 procent emisji dwutlenku węgla. Według prognoz rynkowych ten odsetek w 2040 roku może sięgnąć nawet 14 procent.

Z roku na rok świadomość Polaków w zakresie ekologii cyfrowej rośnie, ale nie jest to dobra wiadomość dla twórcy np. Facebooka, Marka Zuckerberga. 

Z raportu "Cyfrowy ślad technologii. Cyfrowa ekologia w życiu Polaków" przeprowadzonego i opublikowanego przez serwis the:protocol wynika, że 40 procent ankietowanych Polaków spodziewa się, że rola ekologii cyfrowej w najbliższych latach będzie rosła i wpłynie na sposób, w jaki użytkujemy technologię. Cześć osób już teraz deklaruje, że jest gotowa na zmiany. 47 procent chętnie ograniczy korzystanie z Facebooka czy Instagrama, jeśli przełoży się to na zwiększenie ochrony środowiska. 43 procent deklaruje, że będzie rzadziej ładować baterie sprzętów, które ma w domu. 37 procent ankietowanych jest skłonnych zrezygnować z serwisów streamingowych jak YouTube czy Netflix. - Serwisy streamingowe stały się dla nas elementem codziennej rozrywki, codziennego relaksu - wyjaśnia Bartosz Walter, product designer the:protocol. - My często ten czas na korzystanie z serwisów bierzemy bezpośrednio z czasu przeznaczonego na efektywną pracę, na efektywny wypoczynek, ale to dobry wypoczynek nie jest.


Posłuchaj
04:58 czwórka pierwsze słyszę 14.06.2023.mp3 Jak w codziennym życiu możemy działać dla ekologii cyfrowej? (Pierwsze słyszę/Czwórka)

 


Z zebranych danych wynika niestety, że tylko 20 procent ankietowanych osób zapytanych o obszary technologii mające najbardziej negatywny wpływ na środowisko wskazuje serwisy streamingowe, a jeszcze mniej dostrzega negatywny wpływ sztucznej inteligencji. - Dziś ChatGPT jest jak Arnold Schwarzenegger w Hollywood w latach 80. i 90. - wszyscy wiedzą, co to jest, i korzystają z niego - zauważa rozmówca Martyny Ogonek. - Jednak nawet wśród specjalistów IT mamy tylko 18 procent respondentów, którzy twierdzą, że AI ma negatywny wpływ na środowisko. Myślę, że ten procent jest jeszcze mniejszy wśród zwykłych cyfrowych konsumentów. A prawda jest zupełnie inna. Wyliczono, że tylko w styczniu 2023 sam ChatGPT i zapytania do niego (służące głównie rozrywce, a nie szukaniu merytorycznych informacji) zużył tyle samo prądu co 175-tysięczne miasto, czyli np. Olsztyn czy Kielce. 

W rzeczywistości cyfrowej zaczynamy tworzyć rzeczy i korzystać z nich, a one zużywają poważne ilości energii i zasobów.

Rośnie ekologiczna świadomość Polaków, a i niespodziewanym sojusznikiem ekologii cyfrowej stała się inflacja i rosnące koszty życia. - Liczymy pieniądze. 53 procent osób twierdzi, że rosnące koszty energii, inflacja wpływają na efektywne ładowanie przez nich urządzeń, używanie trybów czuwania etc. - mówi ekspert. 

Już dziś możemy zamienić rozmowy wideo na audio, usunąć niepotrzebne pliki, anulować subskrypcje czy wyłączyć automatyczne odtwarzanie wideo w przeglądarce. To tylko kilka sposobów na to, jak możemy wpłynąć na zmniejszenie naszego węglowego śladu cyfrowego. 

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Kamil Jasieński

Materiał: Martyna Ogonek

Data emisji: 14.06.2023

Godzina emisji: 7.15

pj