Żal i nostalgiczna "Mgła"

Ostatnia aktualizacja: 07.11.2023 13:58
Duet Żal wydał swoją drugą płytę. Na "Mgle" jest jesiennie, nostalgicznie, melancholijnie, choć muzycy przyznają, że próbowali od tego uciec. 
Żal
ŻalFoto: Kamil Jasieński/Czwórka
  • We wrześniu ukazała się druga płyta duetu Żal - "Mgła". 
  • Jakub Buchner i Aleksander Żurowski próbowali uciec od mroku, nostalgii, melancholii, jednak to w tych klimatach czują się najlepiej i taka jest "Mgła". 
  • Okładkę albumu ręcznie narysowała Zuza Wołejko. 
  • Uwagę przykuwa też teledysk do utworu "Niewygodnie" zrealizowany w technice animacji 3D. 

Żal i nostalgiczna "Mgła"

Trudno uciec od wrażenia, że "Mgła", najnowsza płyta duetu Żal, jest albumem chłodnym, smutnym, mrocznym. - To się na pewno zgadza. Próbowaliśmy uciekać od tego klimatu na różne sposoby. Jednak to tak głęboko w nas siedzi, że uznaliśmy, że trzeba iść za tym, co czujemy najlepiej - przyznają muzycy w rozmowie z Kamilem Jasieńskim. - Jednak paradoksalnie w "Mgle" muzycznie słychać słoneczko. Próbowaliśmy kontrować ten zimny klimat, choć nam nostalgia towarzyszy cały rok - dodają. 

Płyta Jakuba Buchnera i Aleksandra Żurowskiego brzmi bardzo współcześnie, choć jest w niej dużo naleciałości z przeszłości. - Są tu pewne cytaty, ale produkowane na współczesną modłę - przyznaje Kuba. - Zawsze dużo siedzieliśmy w muzyce eksperymentalnej i elektronicznej. Obaj trochę wywodzimy się ze środowiska muzyki eksperymentalnej, improwizowanej, gdzie ludzie bawią się tą estetyką, taką współczesną, trochę ją przełamują - dodaje Alek. 


Posłuchaj
17:13 czwórka pierwsze słyszę 7.11.2023 żal 9.15.mp3 Duet Żal opowiada o swojej najnowszej płycie "Mgła" (Pierwsze słyszę/Czwórka)

 

Zdaniem obu artystów współpraca w duecie ma wiele plusów. Aleksander Żurowski podkreśla, że dużo łatwiej zamyka się pewne rzeczy, określa, dyskusje pozwalają na zakończenie projektów, co w pracy samodzielnej jest trudniejsze. Kuba Buchner zwraca też uwagę, że forma duetu góruje też nad większymi składami muzyków, choćby tym, że łatwiej się spotkać, łatwiej zgrać. 

"Mgła" materiał na sigiel 

Zespół Żal istnieje dość długo. Czas pozwolił muzykom wypracować to, czym ten projekt ma być. - Kilka lat od pierwszej płyty to był czas intensywnego formowania się naszego kierunku - przyznają. - Gdy wyszła "Mgła" i posłuchaliśmy jej, to uznaliśmy, że wyszło fajnie. 

Czytaj także:

Singiel "Mgła" wcale nie był pierwszym utworem skomponowanym przez Żal na najnowszy album. - Jako singiel, centralny utwór, wykrystalizowała się dopiero, gdy mieliśmy wszystko. Później od "Mgły" wyszliśmy w stronę okładki, miksów - zdradzają. - To też chyba najbardziej nośny z naszych utworów. 

Żal - MGŁA/Żal

Album "Mgła", choć wydany w wersji cyfrowej, ma też swoją okładkę. Za rysunkiem, który na niej widzimy, stoi Zuza Wołejko, która, w odbiciu kuli trzymanej przez dłoń, narysowała wizerunki artystów. W wersji cyfrowej został dodany jedynie kolor. 

Czytaj także:

- Rzeczywistość, w której żyjemy, nie jest łatwa. W ten sposób my próbujemy się w niej znaleźć. O tym też jest ta płyta - mówią muzycy. - Ja chciałem, żeby to miało wymiar autentyczny, w jakimś stopniu osobisty i żeby ludzie coś mogli dla siebie znaleźć - dodaje Kuba. 


Nowe technologie i utwory duetu Żal

Uwagę Kamila Jasieńskiego przykuły jeszcze dwa utwory Żalu: "Niewygodnie" i teledysk mu towarzyszący oraz "Dancing Song", który doczekał się wielu remiksów. 

- W teledysku do "Niewygodnie" nie ma AI, ale jest animacja 3D. Artystka, Michelle Olczak, która go tworzyła, zeskanowała nasze twarze, stworzyła marionetki, którym nadała nasze rysy - opowiadają goście Czwórki. - "Dancing Song" rzeczywiście doczekał się aż 7 remiksów, co bardzo nas cieszy. Zrobili je producenci, do których się odezwaliśmy, ale wychodziło to dość naturalnie. 

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzący: Kamil Jasieński

Gość: Żal (Jakub Buchner i Aleksander Żurowski)

Data emisji: 07.11.2023

Godzina emisji: 09.15

pj

Czytaj także

Hamulec o płycie "Na Pohybel": nasza muzyka nadal jest przystępna

Ostatnia aktualizacja: 02.11.2023 19:10
Nieokrzesanych czterech chłopaków z okolic Katowic gra muzykę taką, jakiej im brakuje - szybką, głośną i z uderzeniem. - Nie schodzimy z tonu, a nawet podkręcamy uderzenie. Może kiedyś przyjdzie czas, żeby nagrać luźniejszą płytę, ale na razie stworzyliśmy album "Na Pohybel" - mówią muzycy zespołu Hamulec.   
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Zapraszamy, dopóki jesteśmy". Projekt LAB żegna się z klubowiczami

Ostatnia aktualizacja: 03.11.2023 13:40
Projekt LAB to miejsce znane klubowiczom z całej Polski. Po 11 latach istnienia klub kończy działalność, a z bywalcami żegna się kompilacją "11 Years of Projekt LAB", na której znalazły się utwory artystów związanych z poznańską miejscówką. 
rozwiń zwiń