W ciągu minionych trzech lat kraje skandynawskie znalazły się w pierwszej ósemce krajów o najwyższym wskaźniku szczęścia, zajmując jednocześnie wszystkie miejsca na podium. Choć na wyniki wpływa wiele czynników, dużo zależy od podejścia do życia. Przy tworzeniu rankingu bierze się pod uwagę takie czynniki jak PKB, wsparcie socjalne, wolność dokonywania własnych wyborów, wolność od korupcji czy oczekiwaną długość życia w zdrowiu.
Raport "World Happiness" przeprowadzany jest na zlecenie amerykańskiej organizacji SDSN. Od 5 lat na jego szczycie plasuje się Finlandia. Może wydawać się to dziwne, bo przecież w krajach północnej Europy nie jest ani szczególnie ciepło, ani słonecznie. Okazuje się, że to, co decyduje o szczęściu Finów, to wsparcie społeczne, szczególnie docenione w czasie pandemii, uczciwość i hojność.
Hygge - duńska filozofia szczęścia
- Duńska filozofia szczęścia to hygge. Ona ostatnio bardzo się skomercjalizowała. To, jak wyobrażają sobie hygge mieszkańcy innych krajów, znacznie odbiega od tego, jak wygląda to naprawdę - mówi Kinga Eysturland, obywatelka Wysp Owczych, blogerka z kierunekdania.pl. - Wyobrażamy sobie, że hygge to zapalone świeczki, ludzie siedzący na sofach otuleni kocami. Tymczasem do stworzenia hygge nie są potrzebne ani koce, ani świeczki, a po prostu ludzie, atmosfera poczucia bezpieczeństwa, przynależności, akceptacja. Duńczycy w naturalny sposób są w stanie to hygge stworzyć. Trzeba się tego od nich uczyć - dodaje.
Gość Martyny Matwiejuk podkreśla jednak, że uczucie szczęścia dla Duńczyków, tak jak dla każdego innego narodu, może być czymś innym. Jednego uszczęśliwi wysoka pensja, innego firmowa torebka, a kolejnego zdrowie. - Duńczycy są bardzo towarzyskim narodem, szukają szczęścia w byciu z innymi ludźmi - podkreśla. - W Danii czuć też pewne "piętno" bycia jednym z najszczęśliwszych narodów na świecie. Miejsce na podium raportu "World Happiness" sprawia, że nie wypada narzekać, krytykować rząd, politykę czy społeczeństwo - dodaje.
Kinga Eysturland mieszka na Wyspach Owczych i zdradza, że to zupełnie inny region niż Dania. - Farerzy to odrębna nacja, różniąca się od Duńczyków na poziomie etnicznym, językowym. Mamy do czynienia ze społeczeństwem bardzo konserwatywnym, bardzo religijnym, gdzie panuje ogromna presja społeczna, ludzie patrzą sobie na ręce, często plotkują - opowiada. - Duńczycy są za to fanami anonimowości. Na Wyspach Owczych jest przeciwnie - dodaje.
24:18 czwórka azymut 0 27.08.2022.mp3 Czym są hygge, lagom i sisu? Jaka jest skandynawska recepta na szczęście (Azymut 0/Czwórka)
W Szwecji musi być lagom
Aldona Hartwińska, autorka książek o szwedzkiej tematyce i bloga pofikasz.pl, zauważa, że tylu, ilu ludzi, tyle opinii o Szwedach. - Z pozoru wydaje się, że Szwedzi są zimni i niedostępni, a po przyjeździe tam spotykasz szerokie uśmiechy i ludzi chętnych do pomocy - mówi gość Martyny Matwiejuk. - Im dłużej jednak tam jesteś, gdy próbujesz wejść w to środowisko, to napotykasz ścianę zimna. To nie jest chłód w relacjach, a ich styl życia. Szwedzi są strasznymi indywidualistami, starają się nie naruszać przestrzeni innych osób - dodaje.
W Szwecji spotkamy się ze słowem "lagom", które oznacza "akurat", "ani za dużo, ani za mało", "w sam raz". - Tego słowa możemy użyć w kontekście odległości, porcji jedzenia, ilości chmur na niebie czy własnego samopoczucia - wyjaśnia Hartwińska. - Lagom to balans, idealna proporcja w każdej dziedzinie życia - dodaje.
Gość "Azymutu 0" przytacza też szwedzkie powiedzonko, które definiuje szwedzkie szczęście: "volvo, villa i vovve" (volvo, willa, pies). - To kwintesencja szczęścia typowego Svensona - ocenia.
O sisu w Finlandii się nie mówi, ono jest
W dalekiej Laponii od lat mieszka Asia Kananen, przewodniczka po Laponii i autorka bloga ostrafinka.com. Dziś to właśnie Finów uznaje się za najszczęśliwszych na świecie. Jednak ich szczęście to bardzo skomplikowana kwestia. - Finowie o szczęściu nie mówią. Oni są skromni, nie lubią się chwalić. Ich podejście do życia jest takie, że to szczęście im po prostu wychodzi - zdradza. - Na to składa się wiele rzeczy: życie blisko natury, spędzanie aktywnie czasu wolnego, wszechobecna cisza i spokój. Finowie się nie spieszą, celebrują codzienność, nie odmawiają sobie małych przyjemności, jak filiżanka kawy w kubku z Muminkami - dodaje.
Co ciekawe, mieszkańcy Finlandii dużo rzeczy lubią robić sami. Majsterkowanie, zbieranie jagód, grzybów czy wędkowanie to zajęcia dające im poczucie sprawczości, podbudowują ich wiarę w siebie.
Wspomniana sprawczość to jedna z cech fińskiego sisu. - Sisu to słowo klucz, którego nie da się przetłumaczyć. Z jednej strony jest to zbiór pewnych cech. To, co wśród nich się powtarza, to odwaga, niezłomność, determinacja, sprawczość w dążeniu do celu - wymienia gość Martyny Matwiejuk. - O sisu się nie mówi, nie wspomina, ale tę postawę obserwujemy na co dzień - dodaje.
Duże zaufanie społeczne wobec siebie, wzajemna pomoc, współdziałanie z naturą sprawiają, że Finowie nawet w małych grupach mogą zrobić duże rzeczy. Sisu, równowaga, codzienny kontakt z naturą i prosty styl życia to elementy fińskiego szczęścia. - Mówi się, że "każdy Fin marzy o własnym czerwonym domku i poletku ziemniaków" i jest w tym trochę prawdy - podsumowuje Asia Kananen.
***
Audycja: Azymut 0
Prowadzi: Martyna Matwiejuk
Goście: Aldona Hartwińska (autorka książek o szwedzkiej tematyce i bloga pofikasz.pl) Kinga Eysturland (obywatelka Wysp Owczych, blogerka z kierunekdania.pl), Asia Kananen (przewodniczka po Laponii i autorka bloga ostrafinka.com)
Data emisji: 27.08.2022
Godzina emisji: 10.08
pj