Kieślowski - reżyser, który gardził fabułą

Gdyby Krzysztof Kieślowski nie został reżyserem, mógłby być majstrem, montażystą filmowym lub wychowawcą młodzieży na obozach wypoczynkowych. A pisze o tym Katarzyna Surmiak-Domańska w biografii "Kieślowski. Zbliżenie".

Okładka książki

Foto: mat.pras./pixabay

Dla Krzysztofa Kieślowskiego nie było niemożliwe nic, co mógł osiągnąć swoim własnym wysiłkiem Katarzyna Surmiak-Domańska

To co uderza w postaci Krzysztofa Kieślowskiego to jego determinacja. - Ogromnie zaimponowało mi, gdy opisywał swe odchudzanie. Kiedy chciał schudnąć kilkanaście kilo to zajęło mu to miesiąc. Przez 10 dni nic nie jadł, są na to świadkowie - opowiada gość Czwórki. - Chciał zbić wagę i tym samym uratować się od wojska - chciał mieć kategorię D - dodaje.

Autorka biografii podkreśla, że ta determinacja była widoczna również w jego pracy zawodowej: jeśli postawił sobie poprzeczkę, uparł się, że coś zrobi, to nie było siły, żeby go powstrzymać. Nawet w obliczu rad i ostrych ocen, próbował tyle razy, aż mu się udało. 

Starałam się, to było moim celem, zadaniem, wyzwaniem, docierać do tych ludzi, którzy o Kieślowskim jeszcze nie mówili albo mówili mało. Oni są najważniejsi. Oni wnoszą w tę historię nowy głos Katarzyna Surmiak-Domańska

Dziś wszyscy znamy fabularne kino Kieślowskiego, jednak był to reżyser, który, u progu swej kariery, otwarcie mówił, że fabułą gardzi. Co doprowadziło do tego, że porzucił filmy dokumentalne na rzecz fabuły? Dlaczego w jego obrazach występowało tylu naturszczyków? Jaki wpływ na reżysera miał jego ojciec? Kto uwielbiał Krzysztofa Kieślowskiego? Co mówią o nim Francuzi i przyjaciel z szóstej klasy podstawówki? O tym w rozmowie z audycji. 

***

Tytuł audycji: "Faktofonia"

Prowadzi: Dominika Klimek

Gość: Katarzyna Surmiak-Domańska (autorka biografii "Kieślowski. Zbliżenie")  

Data emisji: 24.09.2018

Godzina emisji: 19.15

pj/kh