Do Sejmu Ustawodawczego, który miał na nowo określić sposób funkcjonowania państwa polskiego po odzyskaniu niepodległości, weszło 442 mężczyzn i 8 kobiet. - Z kobietami było inaczej niż z mężczyznami. Nie były to polityczki - mówi gość Dominiki Klimek. - Każda z nich, wchodząc do sejmu, weszła tam z jakąś sprawą, czymś, w co wierzyła, czymś, co uważała, że trzeba naprawić. One wchodziły do sejmu z konkretnymi zadaniami, a nie z chęcią zajęcia się polityką, jako sposobem na życie - dodaje.
Miały poczucie odpowiedzialności za odradzające się państwo. Miały też poczucie, że czas też zmienić swój los Olga Wiechnik
Czwórkowy gość używa słowa "posełki", bo właśnie tak nazywane były kobiety, które weszły do sejmu. - Były i posełki, i poślice - jak złośliwi próbowali je nazywać - wyjaśnia. - Te żeńskie końcówki, które cały czas budzą oburzenie, były 100 lat temu bardzo powszechne - dodaje.
Kim były pierwsze polskie posłanki? Co uważały za ważne i jakie były ich cele? Jak godziły życie prywatne z życiem zawodowym? Jak były postrzegane przez posłów mężczyzn? Co dostarczyło Oldze Wiechnik inspiracji do napisania książki "Posełki. Osiem pierwszych kobiet"? O tym m.in. w rozmowie z "Faktofonii".
***
Tytuł audycji: "Faktofonia"
Prowadząca: Dominika Klimek
Gość: Olga Wiechnik (autorka książki "Posełki. Osiem pierwszych kobiet")
Data emisji: 17.03.2019
Godzina emisji: 16.18
pj/pg