Kulisy zbrodni, które wstrząsnęły Polską
Często zdarza się, że to kobiety-policjantki delegowane są do trudnych, emocjonalnych zadań. To w wielu przypadkach im powierza się np. przekazanie matce informacji o samobójczej śmierci syna. Marianna Fijewska, zauważa, że policjanci również mają kompetencje do tego typu zadań, ale często wybierane są do nich kobiety. - Policjantka nie może wtedy dać się rozczulić, ale musi być empatyczna - mówi gość Czwórki.
17:54 czwórka faktofonia 14.03.2021.mp3 Marianna Fijewska opowiada o pracy policjantek (Faktofonia/Czwórka)
W polskiej policji służy 95 tysięcy funkcjonariuszy, w śród nich jest 16 tysięcy kobiet. - To niewiele, bo zaledwie niecałe 17 procent - ocenia gość Agaty Nowotnik.
W rozmowach z Marianną Fijewską starsze policjantki wspominają "szarmanckość" dawnych przestępców, którzy po zatrzymaniu wysyłali dla niech kwiaty czy bombonierki, jako przeprosimy. Dziś takiego obrazu już nie ma. Ale, jak przyznaje reporterka, jej rozmówczynie przyznają, że podczas interwencji na tzw. domówkach - interwencjach domowych, policjantki sprawiają, że atmosfera staje się mniej gęsta. - Do tego typu interwencji jeżdżą policjanci z prewencji, to właśnie w tym wydziale pracuje najwięcej kobiet. Gdy jadą do zgłoszenie, to sprawdza się, że "kobieta łagodzi obyczaje" - opowiada.
Policjantki mówią, że kobiety są wobec nich dużo bardziej agresywne niż wobec mężczyzn policjantów Marianna Fijewska
Zatrzymane kobiety często na policjantki reagują źle. Jednak podczas rewizji osobistych kobiety przeszukiwane są przez kobiety. Wtedy zdarza się, że dochodzi do agresji, przemocy, rzucania ubraniami czy butami w policjantkę, ale też do prób uwiedzenia.
Posłuchaj:
Policjantki, policjanci i szefowie
Policjantek w służbie wcale nie jest wiele. To sprawia, że środowisko bywa dla nich trudne. - Policja to też miejsce podatne na to, żeby mobbing się wykluwał. Mamy kult siły, mamy przenikanie się świata przestępczego z policyjnym - wymienia gość Czwórki. - Codzienne obcowanie z patologią sprawia, że przenika ona do zachowań codziennych. Narażenie na mobbing potęguje mocna hierarchiczna struktura, a w Ustawie o policji nie ma nic na temat przeciwdziałaniu mobbingowi ze strony pracodawcy (ten zapis jest w Kodeksie Pracy, który obowiązuje pracowników cywilnych) - dodaje.
Marianna Fijewska podkreśla, że raport czy skargę funkcjonariuszka może złożyć jedynie na ręce bezpośredniego przełożonego. Jeśli go ominie, to grozi jej dyscyplinarka. - A co jeśli skarga dotyczy właśnie tego przełożonego? - zadaje retoryczne pytanie.
Zdarza się, że kobiety traktowane są jako gorszy rodzaj policjanta, ich kompetencje i motywacje podważane. Wciąż jednak nie ma danych o mobbingu w policji Marianna Fijewska
Psycholog - człowiek z zewnątrz
Zwykły psycholog może nie zrozumieć problemów, które dotykają policjantów. Dlatego ci rzadko zgłaszają się do gabinetów. W komendach zatrudnieni są też psychologowie policyjni, którzy lepiej znają środowisko mundurowych. - Jednak ci mają często tego samego szefa, pod którego podlega dany policjant - zauważa gość Czwórki. - Można tu mówić o pewnym konflikcie interesów - dodaje.
To, co z pewnością pomaga policjantkom i policjantom to silne relacje ze służby. - Praca na wysokiej adrenalinie łączy. Oni ufają sobie nawzajem - ocenia autorka reportażu "Policjantki". - Myślę, że wiele przyjaźni się wtedy zawiązuje. Idziesz do policji i całe otoczenie staje się "mundurowe" - dodaje.
***
Tytuł audycji: "Faktofonia"
Prowadzi: Agata Nowotnik
Gość: Marianna Fijewska (autorka reportażu "Policjantki")
Data emisji: 14.03.2021
Godzina emisji: 16.15
pj