Ewelina Lisowska: nie ma dla mnie zakazanych rejonów

- Wychodzę z założenia, że w muzyce nie ma dla mnie rejonów zakazanych. A jeśli nawet jakieś są niedostępne, to i tak po nie sięgnę - deklaruje Ewelina Lisowska.  

Ewelina Lisowska w studiu Czwórki

Foto: Czwórka/Michał Misiorek

Pierwszy kontrakt, który podpisałam z wytwórnią, nie był korzystny, ale wiele mnie nauczył Ewelina Lisowska

22 czerwca ukazał się najnowszy krążek artystki zatytułowany "Cztery". -12 miesięcy gromadziłam pomysły na tę płytę. Pracowałam nad nią w wyjątkowych okolicznościach. Ponieważ w moim mieszkaniu był remont, przeprowadziłam się do rodziców. Nowe piosenki powstały w miejscu, w którym się urodziłam - opowiada gość Czwórki.  

Muzyczną przygodę Ewelina Lisowska zaczynała od mocnych brzmień i growlowania. - Jako nastolatka w ogóle nie chciałam słyszeć o muzyce popowej. Potem, dzięki m.in. Jessie J i Christinie Aguilerze, zmieniłam zdanie i chciałam śpiewać tak jak one - wspomina i zdradza, czy w jej sercu gra teraz pop, jak często musi chodzić na kompromisy i czy ma poczucie, że robi karierę na własnych warunkach. Artystka opowiada także o swoim nowym singlu "T-shirt". Dlaczego zdecydowała się napisać tekst, w którym bawi się kiczem? Czy dostało jej się za to od feministek? Jak reaguje na krytykę? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

Uwielbiam się zmieniać i eksperymentować, ale na scenie cały czas potrafię dać czadu. Tam czuję, że żyję Ewelina Lisowska

***

Tytuł audycji: Nieprzeciętne rozmowy

Prowadzą: Michał Misiorek

Gość: Ewelina Lisowska (wokalistka)

Data emisji: 5.08.2018

Godz. emisji: 10.30

kul/ag