Mikołaj Roznerski: na wspomnieniach buduję przyszłość
- Moja przerwa od showbiznesu była spowodowana tym, że czasu dla siebie, na samorozwój, dla rodziny, dla najbliższych było bardzo bardzo mało - mówi Patrycja Kazadi. - Dopadło mnie lekkie zblazowanie, to co robiłam mnie nie cieszyło. Szukałam inspiracji. To była przerwa na własne żądanie. Dzięki niej udało mi się skupić na tym na czym najbardziej mi zależy - dodaje.
Artystka zrozumiała, że nie robiąc tego, co się kocha nie można być szczęśliwym. Czuła się smutna i nieszczęśliwa, bo w jej życiu zabrakło muzyki. Teraz wraca: muzycznie, filmowo i teatralnie. - Muzyka to najważniejsza część mojego zawodu i najbardziej zaniedbana od dłuższego czasu - przyznaje w Czwórce. - Moja kariera zaczęła się od muzyki. Jestem po szkołach muzycznych, gram na różnych instrumentach. Wybiłam się poprzez to, że śpiewałam. Kariera telewizyjna odciągnęła uwagę od mojego śpiewania. Ludzi postrzegali mnie jako panią z telewizji, która nagle chce śpiewać, jakby zapomnieli, że ja zaczynałam od muzy - wyjaśnia.
Trzydziestka była przełomowym etapem w moim życiu, nagle mi się rozświetliły drogi. Wiem, czego chcę i czego już nie chcę w moim życiu Patrycja Kazadi
Patrycja Kazadi zdradza, że ma kilka stron, która z nich jest prawdziwa? Czy przebój "Tak niewiele" do filmu "Miłość jest wszystkim" to spełnienie jej marzeń? Co w najbliższym czasie zaprezentuje swoim fanom i jak to się stało, że Olaf Lubaszenko zaproponował jej główną rolę w spektaklu Teatru Capitol? O tym w rozmowie Michała Misiorka.
***
Tytuł audycji: Nieprzeciętne rozmowy
Prowadzi: Michał Misiorek
Gość: Patrycja Kazadi
Data emisji: 23.12.2018
Godz. emisji: 9.30
pj