Zima Stulecia i album "Minus 30°C" - to dokumentacja działania bratnich dusz

EABS i Błoto to za mało. Cancer G, czyli Marcin Rak, i Latarnik, czyli Marek Pędziwiatr, powołali nowy zespół - Zima Stulecia. Niedawno pojawił się ich wspólny krążek "Minus 30°C". - Powiedzmy, że to jest muzyka elektroniczna, bitowa, z domieszką jazzu i z dużą dozą improwizacji - mówią w Czwórce muzycy. - Ta płyta to wypadkowa tego wszystkiego, czym nasiąkliśmy za młodu. To nie tylko jazz, ale też muzyka klasyczna, filmowa i z reklam.  

Zima Stulecia

Foto: mat.pras/Z. Gąsiorowska

Co by się stało, gdyby Michael Dudikoff zaginął w akcji, dajmy na to we Wrocławiu w 1987 roku, podczas ostatnich mrozów stulecia? Czy poradziłby sobie w takich warunkach jak John Rambo w okolicach miasteczka Hope? Tego nigdy się nie dowiemy, ale ścieżka dźwiękowa już jest. Latarnik i Cancer G nazwaliby ten film Zima Stulecia: Minus 30°C. Tak też nazywa się ich płyta, która miała premierę w lutym.

Zaczęło się w Pułtusku

Zima Stulecia to duet, który nie miał mieć żadnych szans na wspólne granie. - Spotkaliśmy się po raz pierwszy na warsztatach jazzowych w Pułtusku. Pomiędzy zajęciami, kiedy były przerwy, graliśmy, gdzie mogliśmy, w dwójkę - wspominają goście audycji. - Gdy dowiedzieliśmy się, że pochodzimy z dwóch krańców Polski, to stwierdziliśmy, że nie mamy szans na współpracę.

Nie przypuszczali, że za kilka lat we Wrocławiu stworzą jedne z najciekawszych współczesnych jazzowych zespołów w Polsce: EABS i Błoto. Od kilku lat członkowie formacji plasują się w czołówce rodzimej sceny muzycznej, a każde kolejne ich wydawnictwo płytowe to ważne i wyczekiwane wydarzenie. Artyści nie ustają w poszukiwaniu nowych brzmień, a że obaj urodzili się w styczniu 1987 roku, kiedy miała miejsce ostatnia z historycznych zim stulecia, to ostatecznie przesądziło to o nazwie nowego projektu muzyków.

Źr. Youtube/Zima Stulecia - Nadeszła zima

Zima Stulecia z dozą improwizacji

- Nie bez powodu nazywa się tę zimę zimą stulecia, bo faktycznie wtedy temperatury spadały do prawie minus trzydziestu stopni Celsjusza - tłumaczą rozmówcy Adama Smolarka. - Połączyliśmy te elementy z muzyką bardzo basową, rozrywkową. To, co można usłyszeć na płycie, to jest wypadkowa tego wszystkiego, czym nasiąkliśmy za młodu: nie tylko jazz, ale też muzyka klasyczna i filmowa, muzyka do reklam i wiadomości oraz duża doza improwizacji.

Posłuchaj

29:32 Czwórka/Wieczór Rezydentów - Zima stulecia 24.03.2023.mp3 Zima Stulecia, czyli Cancer G i Latarnik, o płycie "Minus 30°C" i inspiracjach (Wieczór Rezydentów/Czwórka)

 

Album Minus 30°C to dokumentacja niewerbalnego działania bratnich dusz, a także owoc muzycznej współpracy trwającej nieprzerwanie od 16 lat. Muzyka Zimy Stulecia jest trudna do gatunkowego szufladkowania. Oscyluje wokół melancholijnej muzyki elektronicznej. Dla jednych będzie to techno, inni usłyszą tu częściej elementy house’u, a to wszystko w towarzystwie muzyki improwizowanej na syntezatory i perkusje.

Sprawdź też:

• EABS - w cyklu jazz.pl. [ZOBACZ WIDEO]
• Franek Warzywa & Młody Budda i ich singiel "Duża głowa" w Czwórce

- Bardzo byśmy chcieli, żeby ta muzyka trafiła do jak największej liczby klubów muzycznych i techno - mówią goście audycji. - Bardzo by było miło i super, żeby nasze numery były grane w setach.

*** 

Tytuł audycji: Wieczór rezydentów

Prowadził: Adam Smolarek

Goście: Marcin Rak, Marek Pędziwiatr (Zima Stulecia)

Data emisji: 23.03.2023

Godzina emisji: 19.15

aw/mat.pras.