Aktualnie niewiele jest gier z wampirami w roli głównej. Zmieniły się trendy, a "krwiopijcy" zostali nieco stłamszeni przez zombie i postapokaliptyczne mutanty. Owszem, pojawił się bardzo ciekawy battle royale "Vampire: The Masquerade - Bloodhunt", który bez wątpienia stanowi powiew świeżości na rynku wspomnianego gatunku. Nietypowy, ale szalenie wciągający "Vampire Survivors" może pochwalić się pozytywnymi ocenami na platformie Steam, chociaż z boku wygląda jak tandetna produkcja z początku lat 90. Tymczasem w formie wczesnego dostępu pojawił się "V Rising", survivalowa gra z wampirami w roli głównej, nastawiona na rozgrywkę kooperacyjną. Wystarczył tydzień, aby gra stała się nowym bestsellerem na platformie Steam.
Za pośrednictwem Twittera deweloperzy podziękowali graczom za zakup miliona egzemplarzy ich gry. Jako że sprzedaż cały czas utrzymuje się na wysokim poziomie, logicznym jest, że nabywców jest więcej. Co ciekawe, wystarczyły trzy dni od debiutu produkcji, aby pękła bariera pół miliona sprzedanych kopii. Na podstawie aktualnych danych możemy zauważyć, że w grze bawi się równocześnie ponad 150 tys. osób, a średnia ocen wynosi 87 proc.
Czym jest "V Rising"? To survivalowa gra akcji, w której wcielamy się w wampira, który budzi się z wieloletniego snu. Kierowana przez nas postać próbuje odzyskać swoje pradawne moce i odbudować wampirze imperium. Akcję obserwujemy w rzucie izometrycznym, co znacząco ułatwia eksplorację otwartego świata. Warto zwrócić uwagę, że na swobodne zwiedzanie różnych osad, wiosek i miast, możemy pozwolić sobie jedynie pod osłoną nocy. Jak na wampira przystało, jesteśmy zmuszeni do poruszania się w cieniu i unikania promieni słonecznych. Wraz z rozwojem naszego bohatera będziemy nabywać nowe umiejętności, przywdziewać lepszy ekwipunek, a za pomocą zebranych surowców wytwarzać rozmaite przedmioty. Nie zabraknie także rozbudowywania naszej twierdzy. Gotycki zamek to miejsce, w którym będziemy przechowywać swoje rupiecie, a także stanowi miejsce zbiórki dla naszych przyszłych wojsk. Tutaj dochodzi bardzo ciekawa mechanika PVP. Armię tworzymy za pomocą przemiany ludzi w wampiry. Oprócz tego, że zrekrutowane jednostki będą służyć nam do obrony twierdzy, będziemy z nich korzystać także podczas szturmowania twierdzy innych graczy.
Źr. IGN/V Rising is officially trailer
Jeżeli lubicie mroczny, gotycki świat, ciekawą stylistykę i oczywiście wcielanie się w mitycznych krwiopijców, warto dać "V Rising" szansę. Gra nie należy do najdroższych, jest nieustannie rozwijana, a community aktywnie się rozrasta.
Łukasz "JeffreJ" Chmiel