Naukowcy z Uniwersytetu Federalnego w Rio Grande do Sul w swoich badaniach zauważyli, że epizody depresyjne są prawie dwukrotnie częstsze u wegetarian niż u osób spożywających mięso.
Jak podają na łamach pisma Journal of Affective Disorders: „Dieta Brazylijczyków opiera się w dużym stopniu na mięsie, a odsetek wegetarian jest niewielki. W badanej przez nas grupie, mięsa nie spożywały jedynie 82 na 14 216 osób. Po porównaniu jadłospisów, całkowitego spożycia kalorii, białka i mikroskładników odżywczych, a także stopnia przetworzenia konsumowanych zaobserwowaliśmy blisko dwukrotnie częstsze występowanie epizodów depresji u wegetarian”.
Eksperci podkreślają jednak, że zjawisko to nie było spowodowanie zawartością poszczególnych składników odżywczych w diecie ani czynnikami związanymi ze statusem społeczno-ekonomicznym. Przyczyny większej podatności wegetarian na depresję nie są do końca pewne.
Autorzy badania jako potencjalne przyczyny wskazali ekspozycję i wrażliwość na obrazy przedstawiające okrucieństwo wobec zwierząt. Innym czynnikiem mogą być również doświadczenia społeczne związane z przedrzeźnianiem lub krytyką osób jedzących mięso, że te zdecydowały się na wykluczenie tego produktu ze swojej diety.