The Weeknd ma na swoim koncie kilkadziesiąt gościnnych zwrotek (lub refrenów) u innych artystów. Wśród nich są m.in. Drake, Lady Gaga, Travis Scott, Ariana Grande czy Ye. Wygląda jednak na to, że ta lista już się nie wydłuży.
Podczas koncertu w Warszawie na PGE Narodowym Kanadyjczyk złożył poważną deklarację. W pewnym momencie artysta postanowił zaprezentować niepublikowany dotąd utwór "Another One Of Me", tłumacząc, że jest to nowy numer z jego gościnnym udziałem.
- To będzie ostatni utwór, w którym udzielę się jako gość. Ostatni w mojej karierze - rzucił ze sceny Abel.
Później w swoich social mediach The Weeknd wytłumaczył, że jest w stanie zrobić wyjątek, tylko jeśli legendarny duet Daft Punk wznowi swoją działalność. Warto jednak dodać, że gwiazdor wkrótce zakończy etap kariery pod nazwą "The Weeknd". Możliwe zatem, że pod ewentualnymi gościnkami podpisywać się będzie swoim prawdziwym imieniem i nazwiskiem.
AŚ