Mick Jenkins powraca z nowym albumem. Od teraz możemy zasłuchiwać się krążkiem zatytułowanym "The Patience", będącym pierwszym materiałem rapera wydanym dla BMG.
Artysta zapowiadał nową płytę singlami "Guapanese" oraz "Show & Tell", w których gościnnie udzieliły się takie tuzy jak Freddie Gibbs, JID, Benny The Butcher czy Vic Mensa.
- Naprawdę czuję się, jakby moja kariera dopiero się zaczynała. Wszystko przed tą płytą było inne. Wcześniej czułem się, jakbym kroił cebulę 5 godzin dziennie, a teraz to co robię jest na poziomie gwiazdki Michelin. Gdy zasiejesz ziarno, musisz spędzić lata na dbaniu o nie. Przy tym albumie czuję, że cierpliwość zaczyna się odpłacać. To piękne uczucie - opowiada o "The Patience" autor.
Raper przyznał także, że w przypadku "The Patience" porzucił swój dotychczasowy tryb tworzenia albumów w oparciu o główny koncept. Jenkins postanowił spróbować czegoś nowego.
- Wiele z tych utworów powstało, gdy przestałem skupiać się na jednym pomyślę, a zamiast tego spontanicznie pisałem pod grający bit - zdradził artysta nominowany do Nagrody Grammy w 2017 roku.
Mick Jenkins - The Patience / Spotify
AŚ