Ezra Collective został ogłoszony 32. zwycięzcą Mercury Prize, jednej z dwóch najważniejszych muzycznych nagród przyznawanych w Wielkiej Brytanii. Pochodzący z Londynu kwintet jest pierwszym w historii zespołem/artystą jazzowym, który sięgnął po to wyróżnienie. Wszystko za sprawą świetnego albumu "Where I'm Meant to Be".
- Ta nagroda to szczególna chwila nie tylko dla Ezra Collective czy brytyjskiego jazzu, ale przede wszystkim dla wszystkich grup w Wielkiej Brytanii, które poświęcają cały swój czas i wysiłek na rzecz młodych ludzi tworzących muzykę - rzucił w przemówieniu perksusista zespołu, Femi Koleoso.
Ezra Collective walczył o Mercury Prize z takimi artystami jak Arctic Monkeys, Fred again.., Jessie Ware czy Raye. Zwyciężczynią zeszłorocznej edycji była Little Simz.
AŚ