Znani są już pierwsi artyści tegorocznej, trzeciej edycji NEXT FEST Music Showcase & Conference, która odbędzie się w kwietniu w Poznaniu. Niektórzy z nich są już doskonale znani tym, którzy interesują się współczesną polską muzyką. Inni są na najlepszej, choć niełatwej drodze, by podbić listy przebojów i przede wszystkim uszy oraz serca fanów - a NEXT FEST może być jednym z najważniejszych przystanków w ich karierze. Już dwie poprzednie edycje pokazały, że NEXT FEST to misterna układanka brzmień, stylów, charakterów, wrażliwości i ekspresji. Pierwsze tegoroczne ogłoszenie bohaterów i bohaterek festiwalu jest tego doskonałym dowodem.
Wbrew nudzie i monotonni
Fanów popu na pewno ucieszy obecność Natalii Kukulskiej i Meli Koteluk – obie artystki współtworzą brzmienie współczesnej polskiej muzyki popularnej. Do Poznania przyjadą też twórcy jednej z najlepszych płyt zeszłego roku (a według niektórych bezkonkurencyjnie najlepszej) - Matylda/Łukasiewicz do żywego poruszyli fanów podczas swoich występów, teraz zachwycą NEXT. W zeszłym roku pojawił się z projektem Karaś/Rogucki, w tym roku Piotr Rogucki wystąpi po prostu pod własnym nazwiskiem i przedstawi nowe, pierwsze od dekady nagrania. Solową karierą kroczy też doskonale znany z Afromental Wozz Lozowski - dojrzały, refleksyjny, a jednocześnie pełen emocji, energii i głodu tworzenia. Również znany z wielu przedsięwzięć sięgających awangardy, jazzu, alternatywy Marcin Masecki pojawi się na jednej z festiwalowych scen. Ciekawie, jak zawsze zresztą, na pewno wypadną występy Grzegorza Turnaua i Marka Dyjaka, mistrzów nastroju, słowa, choć oczywiście skrajnie od siebie różnych. Tempo i puls festiwalu podbiją i rozgrzeją do czerwoności muzycy z Bibobit, w których żyłach płynie wysokotonowy jazz, funk i spora dawka rapu.
Wbrew szarości i banałowi
Choć NEXT FEST to wydarzenie, na którym można zobaczyć artystów i artystki już uznanych, to ten festiwal przede wszystkim należy do tych, którzy zaczynają przygodę w świecie muzyki, są debiutantami, bądź dopiero się rozpędzają. Aga Laura to wokalistka, chórzystka, songwriterka, która szlify zdobywała w chórkach sanah, a teraz sama postanowiła wypłynąć na szerokie wody. Podobnie jest z Bardem Kowalskim - nie tylko muzykiem, ale też aktorem telewizyjnym i teatralnym, który o sobie mówi, że jest nietypowym bohaterem codzienności. Nietypowy jest też na pewno projekt Cinnamon Gum, na którego czele stoi Maciej Milewski zafascynowany muzyką złotej ery soulu z lat 60. i 70., nagraniami Marvina Gaye'a czy Curtisa Mayfielda. Do tradycji, ale na współczesną nutę, nawiązują też daltonists, którzy po swojemu postanowili połączyć jazz, afrobeat, dub i brzmienia klubowe. Z elektroniki czerpie też kompozytorka i instrumentalistka Joanna Bieńkowska, znana jako YANA. Ale do syntetycznych brzmień artystka dodaje pianino i smyczki tworząc własny świat pięknych dźwięków. Z kolei warszawski duet Blauka stawia na nostalgię, odwołując się do alternatywnego popu, indie czy soft rocka. Ze stolicy Polski do stolicy Wielkopolski z muzyką łączącą pop z rockiem przyjedzie Runia. Różnych stylistycznych połączeń - popu z soulem czy r’n’b z nowoczesną balladą - nie boi się też Daniel Godson. Przed Danielem dopiero wydanie solowego albumu, natomiast piosenkowo-indiefolkowym debiutem, „Pal Licho!”, który podbił już fanów może się pochwalić Wiktor Dyduła. Po świeżym debiucie jest też Wiktor Waligóra, który do Poznania przywiezie słodko-gorzkie melodie z płyty „Czekam na świt”.
NEXT FEST 2024 / aftermovie / YouTube: NEXT FEST
W świat tanecznego popu z impetem (mierzonym milionami odsłon) weszła też Aleksandra Bletek, czyli Bletka. Artystka ma na koncie współpracę z popularnymi raperami, w tym Kizo. A skoro o rapie mowa, to nie można przegapić na NEXT FEST występu BRK – didżeja i producenta, który ma za sobą współpracę zarówno z tuzami polskiej sceny, Mrozem czy Vito Bambino. Z kolei do bogatej historii polskiej piosenki, podbarwionej poezją (warto sprawdzić jej pełne emocji wykonanie „Mojej i Twojej nadziei”) nawiązuje z kolei Kathia, która powraca na NEXT FEST już na pewno nie jako debiutantka. Pierwszą pulę nextfestowych artystów uzupełnia artysta, który nagrał jedną z najlepszych płyt popowych ostatnich lat (dziesięć punktów za tytuł albumu „Mój kot zaginął i już raczej nie wróci”), czyli Dawid Tyszkowski.
Ważne! Wciąż trwa nabór dla zespołów, solistów i solistek. Do końca lutego można wypełnić formularz zgłoszeniowy dostępny na www.nextfest.pl.
mat. prasowe, AŚ