Timothée Chalamet musił przytyć 10 kilogramów do roli Boba Dylana

Ostatnia aktualizacja: 29.01.2025 14:26
"Wierzcie lub nie, byłem szczuplejszy od tego faceta" - przyznał w jednym z ostatnich wywiadów. 
Timothe Chalamet na premierze filmu Kompletnie nieznany.
Timothée Chalamet na premierze filmu "Kompletnie nieznany".Foto: Fred Duval/shutterstock.com

W wywiadzie dla stacji NPR aktor ujawnił, że nie tylko nauczył się śpiewać i grać na gitarze do roli w filmie "Kompletnie nieznany", ale przytył też 10 kilogramów. 

Przewróciłem każdy kamień. Wykonałem całą pracę, jak właśnie opisałaś, pod względem fizycznym i jeśli chodzi o zachowanie - powiedział w rozmowie z Ailsą Chang, prowadzącą program "All Things Considered". Ale czymś, o czym tak naprawdę nie rozmawialiśmy jest to, że przytyłem też 10 kilogramów, ponieważ, wierzcie lub nie, byłem szczuplejszy od tego faceta.

W listopadzie w rozmowie z Zanem Lowe dla Apple Music aktor przyznał, że już na początku kariery sugerowano mu przybranie na wadze. Jego agent stwierdził nawet, że inaczej nie będzie grał w kasowych produkcjach. 

Jeśli brałem udział w przesłuchaniach do "Więźnia labiryntu" lub "Niezgodnej", rzeczy tego typu, które pojawiały się, gdy zaczynałem, odpowiedź zawsze brzmiała: "Och, nie masz odpowiedniego ciała". Miałem agenta, który do mnie zadzwonił i powiedział: "Musisz przytyć", zasadniczo - nie agresywnie, ale wiesz.

"Kompletnie nieznany" doczekał się aż ośmiu nominacji do Oscara, w tym dla najlepszego aktora pierwszoplanowego. Film opowiada historię przyjazdu 19-letniego Dylana do Nowego Jorku oraz jego legendarnego koncertu na Newport Folk Festival w 1965 roku, gdy po raz pierwszy wystąpił na żywo z użyciem instrumentуw elektrycznych. 

W ramach kampanii promującej obraz Timothée Chalamet wystąpił ostatnio w programie Saturday Night Live. Zagrał na żywo trzy swoje ulubione utwory Boba Dylana: "Outlaw Blues", "Three Angels" oraz "Tomorrow Is A Long Time".


mo