Jeff Daniels: nadal mam album z 200 recenzjami krytykującymi "Głupiego i głupszego"

Ostatnia aktualizacja: 07.02.2025 09:31
Aktor wspomina, że dziennikarze nie byli łaskawi dla filmu. 
Jim Carrey i Jeff Daniels w filmie Głupi i głupszy
Jim Carrey i Jeff Daniels w filmie "Głupi i głupszy"Foto: mat. prasowe

W wywiadzie dla The Guardian Jeff Daniels ujawnił, że zachował 200 najgorszych recenzji filmu "Głupi i głupszy". 

Recenzje były okropne. Nadal mam album z 200 artykułami krytykującymi film i życzącymi nam, aby nigdy nie powstał. Po premierzy byliśmy jednak numerem jeden box office’u przez sześć kolejnych tygodni. Wtedy dotarło do mnie, że dokonaliśmy czegoś niemożliwego.

Kiedy Daniels został odsadzony w filmie był znany jako aktor dramatyczny. Postanowił jednak spróbować swoich sił w komedii.  

Moi agenci nie chcieli, żebym zagrał w tym filmie – przyznaje. Powiedzieli: "Istnieje szansa, że ​​Jim Carrey zmiecie cię z ekranu". Odpowiedziałem: "Może – ale nie, jeśli będę z nim współpracował". I tak właśnie zrobiłem. Pamiętam, że pomyślałem: "Albo to będzie tak zły ruch w karierze, że nigdy więcej nie będę pracował, albo może to być po prostu zabawne". Chciałem zrobić komedię. I chciałem pracować z Jimem Carreyem.

Aktor wrócił też do pamiętnej sceny w toalecie. 

Powiedziałem Jimowi (Carreyowi): "To albo początek mojej kariery, albo jej koniec". Jim, który nie zna strachu, powiedział mi: "Będzie wspaniale. Musisz po prostu iść z tym na całość".

"Głupi i głupszy" mimo złych recenzji stał się klasykiem. Zarobił w kinach 247 milionów dolarów na całym świecie. Film opowiada o dwóch dobrodusznych idiotach, którzy ruszają w podróż na drugi koniec Stanów Zjednoczonych ze znalezioną na lotnisku walizką pełno pieniędzy. Nie wiedzą, że jest do okup. Trailer poniżej. 

mo