Psy potrafią wyczuć zwierzęta ciepłokrwiste z dużej odległości dzięki tzw. rhinarium. Jest to obszar gładkiej, pozbawionej futra skóry wokół nozdrzy, występujący u większości ssaków. W przypadku psów, jest ona wilgotna, chłodna i bardzo unerwiona, co pozwala im wyczuć słabe promieniowanie cieplne.
To rzadka cecha, spotykana poza psami jedynie u czarnych żuków ognistych, niektórych gatunków węży i nietoperzy (znanym z tego, że mają zdolność węszenia ciepła).
Psy są w stanie wyczuwać ciepło ciała zwierząt ciepłokrwistych z tak dużej odległości, że ich umiejętności mogą być przydatne nawet podczas polowań. Co więcej, potrafią także zgodnie z odebranym sygnałem kierować swoim zachowaniem - powiedziała Reuterowi biolog Anna Bálint z Uniwersytetu w Lund w Szwecji.
Badacze uważają, że psy mogły odziedziczyć tę cechę po wilku szarym (Canis lupus), który używa tej umiejętności w celu znalezienia ofiary, w momencie kiedy nie może zdać się na zmysły wzroku, słuchu czy węchu.