Miało być pięknie, a wyszło jak zwykle...

Ostatnia aktualizacja: 02.07.2020 12:52
Komunikator Telegram do tej pory uważany był za jeden z najbezpieczniejszych na świecie. W sieci pojawił się plik z danymi kilku milionów użytkowników komunikatora. 
Aplikacja mobilna szyfrowanego komunikatora Telegram; zdjęcie ilustracyjne
Aplikacja mobilna szyfrowanego komunikatora Telegram; zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock/AlexandraPopova

Identyfikatory oraz numery telefonów blisko 40 milionów użytkowników Telegrama wyciekły do internetu. Większość danych należy do obywateli jednego z krajów na Bliskim Wschodzie. Blisko 70 procent z wykradzionych danych należy do obywateli Iranu a 30 procent do Rosjan. Twórcy komunikatora podkreślają, że informacje, które zostały przejęte, są już nieaktualne. 

Jak na razie nie wiadomo kto i w jaki sposób wykradł wrażliwe wiadomości. Ten wyciek danych to rysa na wizerunku komunikatora internetowego Telegram, który przez wielu ekspertów był uważany na najbezpieczniejszy. 

Zobacz więcej na temat: telegram