Kiedy nietoperze zrywają się w pogoń za swoją ofiarą, używają tzw. echolokacji. To proces, w którym emitują ultradźwięki i wykorzystują informacje z powracających ech do stworzenia trójwymiarowego obrazu świata, który je otacza. Na tej podstawie są w stanie przewidzieć kierunek ucieczki swojego pożywienia.
Zespół pracowników Batlab stworzył w swoim laboratorium sztuczne warunki polowania dla nietoperzy i wypuścił tam owady. Dzięki temu naukowcy mogli rejestrować zachowanie zwierząt za pomocą kamery.
Z badań wynika, że nietoperze nie tylko wykorzystywały informacje o powracającym echu, ale rzeczywiście szacowały, gdzie w przyszłości znajdzie się cel. Jak mówią naukowcy: „Skrzydlate ssaki analizowały prędkość, z jaką poruszały się ich potencjalne ofiary, a także pozycję, w której się znajdowały, nawet jeśli echolokacja była chwilowo niemożliwa”.