Zima zbliża się wielkimi krokami, a Szczyrk już przygotowuje się do kolejnego sezonu. To nie jedyny powód, dla którego warto pochylić się 8. edycją SnowFest Festival! Spełnienie oraz radość znajdą nawet najbardziej wymagający muzyczni słuchacze, gdyż w dniach 5 i 6 marca 2021 Szczyrk odwiedzą m.in. ogłoszeni do tej pory: legendarny niemiecki DJ i producent Boys Noize, niezwykle uznany przedstawiciel gatunku d'n'b spod znaku Culture Shock. Na tydzień po premierze "Block Party Mixtape" na scenie głównej festiwalu pojawi się najpopularniejszy hip-hopowy skład w Polsce - PRO8L3M i zespół, który jest nieformalnym ambasadorem "SnowFest-owej idei" - Łąki Łan.
Do wyżej wymienionych nazwisk dołączają także: jeden z najbardziej uznanych, rozpoznawalnych i płodnych artystów na scenie drum & bass - Metrik. Ten młody producent muzyczny i DJ szybko od nikomu nieznanego chłopaka stał się gwiazdą gatunku. Wystarczyła jedna produkcja "Your World", która szturmem wdarła się na szczyty list przebojów. Reprezentant Hospital Records zdobył słowa uznania od takich marek jak: Pendulum, Bad Company czy założyciela Viper Recordings - Futurebound. W czerwcu ukazał się jego album "Ex Machina", na którym znalazło się aż 13 utworów. Poza Metrikiem na festiwalu usłyszymy także - Rudimental. Ich siłą jest niezwykle umiejętne kreowanie klimatu kompozycji, zarówno tych bardziej stonowanych i wpisujących w bardziej undergroundowy d'n'b, jak i tych, które z miejsca staną się stałymi punktami w dj-skich setach, prezentujących bardziej mainstreamowe oblicze tego gatunku. Wystarczy posłuchać "Waiting All Night" z udziałem Elli Eyre, jednej z trzech gościnnie występujących na "Home" wokalistek, aby mieć pełen obraz tego, czym jest i jeszcze długo będzie Rudimental. Na festiwalu pojawią się też polskie akcenty w postaci: najpopularniejszego polskiego duetu elektronicznego - Catz'n Dogz, czyli szefów wytwórni Pets Recordings oraz ulubieńców polskiej publiczności, a także lirycznego geniusza i mistrza słowa Łony i Webbera, którzy na SnowFest zajrzą w eskorcie zespołu The Pimps.
AŚ/mat. prasowe