Poznaliśmy przyczynę śmierci MF DOOMa

Ostatnia aktualizacja: 05.07.2023 14:12
Żona zmarłej legendy przerwała milczenie.
MF DOOM
MF DOOMFoto: mat. prasowe

Prawie trzy lata po śmierci MF DOOMa poznaliśmy przyczynę jego śmierci. Urodzony w Londynie, a wychowany w Nowym Jorku raper zmarł w wieku 49 lat 31 października 2020 roku. Od tamtej pory nie było jasne, dlaczego legenda rapu odeszła. Aż do teraz.

Jasmine Dumile, żona zmarłego artysty, wyjawiła, że zmarł on w wyniku obrzęku naczynioruchowego wywołanego reakcją na leki stosowane przy nadciśnieniu, na które cierpiał raper.

Z racji wspomnianego nadciśnienia MF DOOM-a, przypisano mu inhibitory konwertazy angiotensyny. Niestety, po dwóch dawkach wystąpiła u niego ostra reakcja - obrzęk jamy ustnej i gardła, co uniemożliwiało oddychanie.

Artysta leczony był w szpitalu w Leeds. Jego stan pogarszał się, przez co wylądował on pod respiratorem. Z powodu trwającej wówczas pandemii żona rapera nie mogła przebywać z nim w szpitalu i kontrolować zapewnianej mu opieki medycznej. Wdowa uważa, że była ona niewystarczająca, a sztab lekarzy spóźnił się z podaniem odpowiednich środków o ponad dwie godziny.

Sprawa wciąż jest badana.

Rapp Snitch Knishes (feat. Mr. Fantastik) / YouTube: MF DOOM