Akademia Telewizyjna planuje wręczyć prestiżowe statuetki w styczniu przyszłego roku, licząc że do tego czasu w Hollywood zakończy się strajk scenarzystów i aktorów.
Nagrody Emmy nazywane również "telewizyjnymi Oscarami" należą do najważniejszych nagród kulturalnych w Stanach Zjednoczonych.
Najwięcej, bo aż 27 nominacji w tym roku uzyskał serial "Sukcesja". Po raz pierwszy też w historii nagród w jednej kategorii nominowano aż trzech aktorów występujących w tej samej produkcji: Brian Cox, Kieran Culkin oraz Jeremy Strong walczą o statuetkę dla najlepszego aktora w serialu dramatycznym.
Twórcy "The Last of Us" mogą pochwalić się 24 nominacjami. Duże szanse na sukces ma też inna produkcja HBO - "Biały lotos" (23 nominacje).
mg