Wczorajszego wieczoru The Killers zagrali koncert w Batumi. Podczas występu dla gruzińskiej publiczności zespół zaprosił na scenę Rosjanina, rzucając, że "wszyscy są braćmi i siostrami". To stwierdzenie bardzo nie spodobało się obywatelom kraju, który dokładnie 15 lat temu musiał bronić się przed działaniami wojsk interwencyjnych Rosji. Skończyło się na wygwizdaniu i wyjściu sporej części słuchaczy.
Dziś The Killers wydali oficjalne oświadczenie:
"Kochani ludzie Gruzji, nigdy nie było naszym zamiarem urażenie Was. Mamy wieloletnią tradycję zapraszania osób z publiczności na scenę, a początkowa reakcja wskazywała, że nasze zachowanie jest akceptowane. Zdajemy sobie jednak sprawę, że nasz komentarz, sugerujący że wszyscy fani The Killers są "braćmi i siostrami" mógł zostać źle odebrany. Nie chcieliśmy nikogo urazić i przepraszamy. Jesteśmy z Wami i mamy nadzieję, że niebawem znowu się zobaczymy".
AŚ