W tym roku światło dzienne ujrzy kontynuacja płyty "Remedium" od Tau. Dokładnie 10 lat temu kielecki raper porzucił pseudonim Medium i uraczył słuchaczy tym świetnym albumem. Teraz artysta zamyka pewien rozdział i sukcesywnie dzieli się kolejnymi szczegółami nadchodzącego materiału.
Od kilku tygodni Tau publikuje na swoich kanałach w mediach społecznościowych wpisy, w których zdradza, kto gościnnie udzielił się na "Remedium II". Po Anatomie, Kacprze HTA, Karze i Kotzim przyszła pora na legendę rodzimej sceny, która u innych artystów dogrywa się niezwykle rzadko. Chodzi o Łonę.
- Trudno mi opisać co czułem kiedy Adam podesłał mi swoją zwrotkę. Wróciły wspomnienia kiedy będąc dzieciakiem czekałem na jego każdą kolejną płytę. I przez te wszystkie lata po cichu marzyłem, że kiedyś polecimy razem na bicie choć z wielu względów wydawało mi się to niemożliwe. Nie no. Nie chcę dotykać patosu czy pisać rzeczy w stylu "a Macie odmówił", ale gość, który dogrywa feat. raz na x lat pojawia się na "Reme2ium". To prawda - napisał Tau. - Łączy nas wiele. Szczera zajawka na rap, poszukiwanie głębi w treści, słowna gimnastyka artystyczna czy Asfalt Records, które reprezentowaliśmy. I chyba swego rodzaju klasa. Co czuję? Dumę, spełnienie, wyróżnienie? Bracia i Siostry - dzieje się historia - dodał.
Data premiery nowej płyty Tau nie jest jeszcze znana, ale wszystko wskazuje na to, że jest to kwestia najbliższych tygodni.
Sprawdź też:
• Tau zaprosił do nowego singla... Medium
AŚ