"IV!II" - taki tytuł nosi nowa EP-ka, a zarazem druga część czwartego albumu Baascha. Napisany w Madrycie, rozbity na dwie części materiał zastaje artystę dzielącego czas między dwoma miastami, zamykającego pewne etapy w życiu, ale i otwierającego nowe patrząc z nadzieją w przyszłość. Baasch wyraża na nowej EP-ce potrzebę zmian i analizuje punkt, w którym się znajduje.
Baasch - IV!II / Spotify
Teksty są niezwykle osobiste, jak w "Mostach", które nie tylko są palone, powstają też na nowo, czy też obrazowe jak słowa w "Śladach", które z synestetycznym rozmachem uruchamiają wszystkie zmysły. Poza tym ponownie znakomicie oddają ducha czasów, jak mantra powtarzana na końcu utworu "Zamarzałem", która rezonować będzie z każdą osobą nie wytrzymującą pędu współczesnego życia i nie potrafiącą wyjśc z pułapki doomscrollingu.
Obie części "IV!" zostaną naturalnie połączone w całość, zarówno cyfrowo, jak i na nośnikach fizycznych. Płyta winylowa ukaże się jeszcze tej jesieni.
AŚ, mat. prasowe