Do sieci trafiły pierwsze zdjęcia z planu produkcji. Film opowiada o czwórce pełnych wigoru emerytów — Elizabeth (Helen Mirren), Ronie (Pierce Brosnan), Ibrahimie (Ben Kingsley) i Joyce (Celia Imrie) — którzy dla rozrywki rozwiązują niewyjaśnione sprawy morderstw. Kiedy w ich otoczeniu dochodzi do zagadkowego zgonu, ich śledztwo przybiera ekscytujący obrót – okazuje się bowiem, że teraz mają do czynienia z prawdziwym przestępstwem.
Za reżyserię filmu odpowiada Chris Columbus znany z takich kultowych filmów jak m.in. "Kevin sam w domu" czy "Harry Potter i Kamień Filozoficzny" oraz "Komnata Tajemnic".
"Czwartkowy Klub Zbrodni" to ekranizacja bestsellerowej powieści Richarda Osmana, który zapoczątkował światowy trend na cosy crime. Książka wydana została w 2020 roku. Inspiracją do jej napisania była wizyta autora w ekskluzywnej wiosce emerytów.
O czym jest powieść "Czwartkowy Klub Zbrodni"?
Na spokojnym osiedlu Coopers Chase co czwartek spotyka się grupa ekscentrycznych przyjaciół, którzy dla zabicia czasu rozwiązują zapomniane kryminalne zagadki. Elizabeth pracowała dawniej w brytyjskim wywiadzie i kiedy coś sobie postanowi, trudno ją od tego odwieść. Łagodny Ibrahim jest znakomitym psychiatrą i dobrym duchem ekipy, a z kolei zapalczywy Ron to żywa legenda związków zawodowych oraz protestów wszelkiej maści. No i jeszcze Joyce, emerytowana pielęgniarka, nowa członkini grupy i z pozoru szara myszka. Ale czy pozory zwykle nie prowadzą na manowce? Gdy w okolicy niespodziewanie dochodzi do zagadkowego morderstwa, w Czwartkowym Klubie Zbrodni zapanowuje niemałe poruszenie. Seniorzy mogą w końcu wytropić prawdziwego zabójcę! Do stracenia mają wprawdzie powtórkę ulubionego teleturnieju, ale znacznie ciekawsza jest odpowiedź na pytanie: kto zabił? - czytamy na stronie Wydawnictwa Agora.
mo, mat. prasowe