Emocje w negliżu. Mery Spolsky rusza w trasę koncertową

Ostatnia aktualizacja: 08.04.2024 11:50
- Chce mi się wszystkiego, a trasa koncertowa promująca płytę "Erotik Era" jest wyrazem moich pragnień - mówi Mery Spolsky. Najnowszy album artystki to opowieść o niezależności, seksualności, akceptacji i kobiecości.
Mery Spolsky wyrusza w drugą część trasy EROTIC ERA TOUR. Na zdjęciu z autorką audycji Ulą Kaczyńską
Mery Spolsky wyrusza w drugą część trasy EROTIC ERA TOUR. Na zdjęciu z autorką audycji Ulą KaczyńskąFoto: Czwórka/Kamil Jasieński
  • "Erotik Era" to trzeci studyjny album Mery Spolsky.
  • Tym razem artystka przygląda się tematom dotyczącym seksualności, ciałopozytywności, wstydu, relacji i oczekiwań wobec kobiet.
  • Piosenki z krążka artystka zaprezentuje na trasie koncertowej EROTIK ERA TOUR II.
  • Jeden z pierwszych występów na żywo Mery Spolsky odbył się w Czwórce w 2017 roku.

"Erotik Era" - manifest 30-latki

Album "Erotik Era" jest trzecim wydawnictwem w dorobku Mery Spolsky. Płyta ukazała się w listopadzie 2023 roku. Tym razem artystka przygląda się tematom dotyczącym seksualności, ciałopozytywności, wstydu, relacji, oczekiwań wobec kobiet i daje temu bezkompromisowy wyraz w swoich tekstach.

- Odkąd zaczęłam pisać piosenki, obnażam w nich swoje emocje. Najpierw śpiewałam o miłości, którą bałam się wyznać, wiedząc, że na sali jest osoba, której to dotyczy. Śpiewałam też o śmierci mojej mamy, czymś wyjątkowo ważnym i intymnym - opowiada artystka. - W kontekście takich doświadczeń pokazanie ciała nie jest dla mnie żadnym obnażeniem. Traktuję to jako naturalną część życia i nigdy mnie to nie krępowało, mimo moich kompleksów.

Mery w lateksie

Wśród utworów, które znalazły się na płycie, jest "Lateks". - Na Instagramie podglądałam konto latex_coach, dziewczyny, która z kompleksami radzi sobie, nosząc lateksowe ubrania. Nawet jeśli brzmi to dziwnie, to nadal mówi o przełamywaniu nieśmiałości i pracy nad pewnością siebie - podkreśla Mery Spolsky. - Lateks jest bezwzględny dla ciała i dla głowy bardziej niż nagość. Kiedy po raz pierwszy przymierzyłam przygotowany na trasę kostium, poczułam, że jestem innym człowiekiem. Tak jakbym nagle zmieniła skórę.   

Jestem nieśmiała i z nieśmiałością całe życie walczę i ją zwalczam Każdy mój projekt to próba pokonywania strachu i niepewności - przyznaje artystka. "Erotik Era" to płyta, na której chciałam rozebrać się dosłownie i w przenośni. Postanowiłam pisać o tematach tabu, o seksie i o ciele. Było mi to potrzebne, żeby pozbyć się barier. I to mnie w pewien sposób wyzwoliło.   

Posłuchaj
54:51 2024_04_06 20_01_44_PR4_Departament_Tanca.mp3 Mery Spolsky w Czwórce: wróciłam, tęskniłam (Departament tańca/Czwórka)

Trasa koncertowa o tańcu do utraty tchu

O wiosennej odsłonie trasy koncertowej EROTIK ERA TOUR II artystka mówi, że to "trasa o tańcu do utraty tchu, odwadze w wyrażaniu siebie i pozbyciu się ograniczeń". - Chcę dotykać, tańczyć, śpiewać, krzyczeć, płakać i być. A chęć do bycia jest najważniejsza - podkreśla rozmówczyni Uli Kaczyńskiej. - Przygotujcie się na basy, które przyspieszą wasze tętno, i elektroniczne brzmienia, które nie pozwolą wam ustać w miejscu. Mery Spolsky nie jest gołosłowna. Podczas pracy nad krążkiem razem z producentem No Echoes duet inspirował się brzmieniami Moderat, Justice, Kraftwerk czy Daft Punk. 

"Wróciłam. Tęskniłam"

Mery Spolsky pojawiła się w Czwórce po dłuższej przerwie i jak mówi, cieszy się, że wróciła, bo tęskniła za tym miejscem. - Ostatnio zrobiłam podsumowanie i wybrałam pięć najważniejszych momentów mojej artystycznej drogi. Zapytałam fanki i fanów, czy pamiętają któreś z nich. Bardzo dużo osób pisało o jednym z moich pierwszych koncertów, który odbył się tutaj, w Czwórce – dodaje artystka. 

MERY SPOLSKY [Czwórka Live] | Czwórka

***

Tytuł audycji: Departament tańca

Prowadzi: Ula Kaczyńska

Gość: Mery Spolsky

Data emisji: 7.04.2024

Godzina emisji: 20:10

kul/mpkor

Czytaj także

"Nie hamujmy trzy razy". Marika i Simba połączeni przez drum and bass

Ostatnia aktualizacja: 22.01.2024 10:30
- Wydaje mi się, że remiksy mają się dobrze, ponieważ z jednej strony jest to coś znajomego, z drugiej - słuchacze dostają zupełnie nową wersję piosenki, którą kiedyś polubili i w której "rozsiedli się" - opowiada Marika. Jej utwór "Jesteś" zremiksował drum'n'bassowy producent Simba. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Sanatorium to nie uzdrowisko". Coals o nowej płycie

Ostatnia aktualizacja: 04.04.2024 17:30
"Sanatorium" to najnowszy album duetu Coals. - To wybuchowa mieszanka i bardzo różnorodna, jeśli chodzi o czas tworzenia - mówią Kacha Kowalczyk i Lucassi. - Na płycie znalazły się kawałki, które mają swoje początki w czasach, kiedy zaczynaliśmy. Są też utwory, które zrobiliśmy niedawno. Bardzo świeże.
rozwiń zwiń