Politolog Bartłomiej Biskup z Uniwersytetu Warszawskiego ocenia, że ta decyzja jest porażką polityczną Platformy Obywatelskiej, która sprzeciwia się pracy w komisji hazardowej posłów PiS.
Bartłomiej Biskup podkreślił, że powrót Wassermana i Kempy może oznaczać, że Platforma Obywatelska przestanie mieć najważniejsze zdanie w komisji.
Politolog zwraca uwagę, że w tej sprawie przeciwko Platformie Obywatelskiej zawiązała się koalicja wszystkich partii politycznych. Daje to także nadzieję - mówi Bartłomiej Biskup, że prace komisji śledczej pójdą w lepszym kierunku, niż dotychczas.
Beata Kempa i Zbigniew Wassermann zostali wykluczeni z komisji śledczej na początku grudnia, gdy głosami członków komisji z PO zdecydowano że jako świadkowie będą zeznawali przed tym gremium. Obydwoje posłów udało się przesłuchać dopiero na początku stycznia. Zdaniem PO posłowie Kempa i Wassermann nie powinni zasiadać w komisji, gdyż brali udział w opiniowaniu projektu ustawy hazardowej.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)