Logo Polskiego Radia
IAR
Klaudia Hatała 13.07.2010

"PSL i PO blisko kompromisu ws. ustawy medialnej"

Minister rolnictwa Marek Sawicki z PSL zapewnił, że jeżeli w projekcie nowelizacji ustawy medialnej znajdzie się zapis o zabezpieczeniu finansowym Polskiego Radia i TVP, to jego ugrupowanie go poprze.
Marek SawickiMarek Sawickifot. East News

Minister rolnictwa Marek Sawicki z PSL zapewnił, że jeżeli w projekcie nowelizacji ustawy medialnej znajdzie się zapis o zabezpieczeniu finansowym Polskiego Radia i TVP, to jego ugrupowanie go poprze.

Jak mówił w "Sygnałach Dnia" Programu I PR, Polskie Stronnictwo Ludowe chce, by gwarancje budżetowe dla misji publicznej były zapewnione. Według ministra Sawickiego, duże jest prawdopodobieństwo, że uda się z PO zawrzeć kompromis w tej sprawie.

Rozmowy, które prowadzi bowiem w imieniu PSL Stanisław Żelichowski, idą - jak powiedział - w dobrym kierunku. "W poniedziałek otrzymałem od niego zapewnienie, że będzie stosowna forma zabezpieczenia budżetowego dla mediów publicznych"- mówił minister rolnictwa.

Marek Sawicki wyjaśnił, że Polskie Stronnictwo Ludowe chce, by wszystkie środowiska z parlamentu były reprezentowane w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Zapewniał, że jego ugrupowaniu zależy na pluralizmie w mediach publicznych. Jak powiedział, nie można ponownie popełnić błędu z 2006 roku, gdy rządząca wówczas koalicja w błyskawiczny sposób przejęła media.

"Jest to zbyt ważna kwestia"

Marek Sawicki uważa, że Unia Europejska powinna zakazać uprawy roślin genetycznie modyfikowanych a także zakazać importu pasz na bazie GMO. Gość "Sygnałów Dnia" zaznaczył, że większość państw członkowskich jest uprawie tego typu roślin przeciwna.

Komisja Europejska ma we wtorek poinformować o swojej decyzji w tej sprawie. W poniedziałek minister Sawicki skrytykował Komisję za to, że chce dać unijnym krajom swobodę w sprawie upraw roślin genetycznie modyfikowanych. W ocenie Marka Sawickiego jest to zbyt ważna kwestia, by stosować tu metodę dowolności.

Zdaniem ministra Sawickiego unijny zakaz uprawiania i sprowadzania GMO byłby z korzyścią dla unijnego rolnictwa. Jednak, jak zaznaczył, takie rozwiązanie powinno obowiązywać w całej wspólnocie. W innym przypadku bowiem - gdy część państw dopuści uprawę genetycznie zmodyfikowanych roślin, a część nie - trudniej będzie europejskiemu rolnictwu konkurować na światowych rynkach.

kh