Szef Krajowej Izby Producentów Audiowizualnych Maciej Strzembosz tłumaczył, że wysłuchanie publiczne daje czas na rozmowy nad projektem. Dzięki temu - jak dodał - kwestia ustawy medialnej nie będzie częścią kampanii wyborczej.
Nowelizacja ustawy medialnej autorstwa PO zakłada między innymi natychmiastowe rozwiązanie rad nadzorczych mediów publicznych, a w efekcie zmianę władz Polskiego Radia i TVP.
Twórcy zarzucają dokumentowi, że jest jedynie sposobem na przejęcie władzy. Wniosek twórców o przeprowadzenie wysłuchania publicznego projektu nowelizacji poparła Lewica.
Jerzy Wenderlich, który złożył wniosek o przeprowadzenie wysłuchania publicznego tłumaczył, że ustawa medialna wymaga konsultacji ze środowiskami twórczymi.
Zastrzeżenia do projektu
Podczas pierwszego czytania projektu w komisji do dokumentu zgłoszono wiele zastrzeżeń zarówno ze strony środowisk twórczych, jak i poszczególnych klubów parlamentarnych. Wiceprzewodnicząca komisji Elżbieta Kruk z Prawa i Sprawiedliwości ma nadzieję, że publiczne wysłuchanie przyczyni się do odrzucenia projektu nowelizacji Platformy Obywatelskiej.
W jej ocenie, z debaty komisji wynika, że PO nie chciała zrozumieć zastrzeżeń uwag innych stron. Elżbieta Kruk podkreśliła, że projekt Platformy jest bardzo szkodliwy, gdyż nie realizuje deklarowanych celów - jak odpolitycznienie mediów. Zagraża za to - dodała posłanka - ich niezależności w kwestii zarządzania, programu i finansowania.
Jerzy Fedorowicz z Platformy Obywatelskiej uważa, że nowelizacja jest bardzo dobra, bo wprowadzi fachowych ludzi do władz mediów publicznych. Wiceprzewodniczący sejmowej komisji kultury i środków przekazu podkreśla, że podstawowym celem przedkładanej nowelizacji ustawy jest odsunięcie gremiów politycznych od zarządzania mediami publicznymi. Jedna z najważniejszych zmian, jakie przewiduje projekt, dotyczy sposobu wyłaniania rad nadzorczych i zarządów w TVP i spółkach Polskiego Radia. Miałaby to robić tak, jak dotąd Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, ale nie w zaciszu gabinetu, lecz po przeprowadzeniu jawnego i otwartego konkursu.
Jerzy Fedorowicz ciekawy jest jednak publicznego wysłuchania projektu nowelizacji w Sejmie, gdyż będzie okazja do zadania pytań.
Według projektu nowelizacji zmniejszyłaby się liczba członków rad nadzorczych i zarządów w TVP i Polskim Radiu.