Prezydent Białorusi w wywiadzie dla francuskiej gazety "Le Figaro" skrytykował białoruską opozycję. Zarzucił też niektórym opozycyjnym kandydatom na urząd prezydenta, że są finansowani przez Rosję.
Prezydent Białorusi wymienił Uładzimira Niaklajau i Andreja Sannikau, którzy - jego zdaniem - są wspierani finansowo przez Rosję. Według Aleksandra Łukaszenki, opozycyjni kandydaci na urząd prezydenta Białorusi nie są gotowi do prowadzenia kampanii wyborczej.
- Jeśli kampania prezydencka jest dla nich iluzją, to proszę bardzo mają prawo w tej iluzji nie uczestniczyć. A jeśli są prawdziwymi politykami to powinni walczyć o ten urząd - powiedział Łukaszenka W jego opinii, opozycyjni kandydaci nie są gotowi do prowadzenia kampanii wyborczej i spowodują, że wyborcy w ogóle nie będą na nich głosować.
W wyborach prezydenckich na Białorusi rozpisanych na 19 grudnia oprócz Aleksandra Łukaszenki uczestniczy jeszcze dziewięciu innych polityków, w tym siedmiu związanych z opozycją.
to